
Przed nami jedno z najciekawszych okienek transferowych w Ekstraklasie. Skąd ten wniosek? Otóż czołowe kluby czyli Lech i Legia muszą sporo zainwestować, żeby walka o najwyższe cele miała sens. Oto medialne plotki z najlepszej ligi świata.

Transfer Daniela Szczepana - do Widzewa?
Skąd: Ruch Chorzów
Dokąd: Widzew Łódź
Niebiescy już spadli do 1 ligi, natomiast poszczególni zawodnicy mogą zostać w elicie. Łakomym kąskiem jest 28-letni napastnik - silny, całkiem skuteczny (10 goli), przyciągający efektowne trafienia.
Portal lodzkisport.pl twierdzi, że trafił na listę życzeń zaprzyjaźnionego Widzewa Łódź. Jego umowa w Ruchu obowiązuje jeszcze do czerwca 2025 roku - trzeba więc zapłacić albo się dogadać.

Transfer Claude Goncalvesa - do Legii
Skąd: Łudogorec Razgrad (Bułgaria)
Dokąd: Legia Warszawa
- Ten transfer zostanie zrealizowany latem - zapowiadał w kwietniu dyrektor sportowy Jacek Zieliński. Do Legii dołączy świeżo upieczony mistrz Bułgarii, który ma dać to samo, co wcześniej Bartosz Slisz.
W klubie chcieli 30-letniego Portugalczyka zimą. Nie udało się. Przyszedł zamiast niego Qendrim Zyba i kompletnie nie spełnił roli. Po sezonie Kosowianin wróci do KF Ballkani.

Transfer Tomasza Loski - do Śląska?
Skąd: Bruk-Bet Termalica Nieciecza (1 liga)
Dokąd: Śląsk Wrocław
Przyszły mistrz lub wicemistrz (w zależności od wyników w ostatnich kolejkach) upatrzył sobie nowego bramkarza na zapleczu. Według TVP Sport chodzi o 28-latka od Słoników, kiedyś rewelację Górnika Zabrze.
Loska od lipca będzie dostępny za darmo, ponieważ jego umowa właśnie dobiega końca. Osiem razy zachował czyste konto. O miejsce składzie - jeśli informacje się potwierdzą - przyjdzie mu walczyć z Rafałem Leszczyńskim.