9 z 12
- Miałem kupione kwiaty i znicze, ale było już po pierwszej,...
fot. pixabay.com

- Miałem kupione kwiaty i znicze, ale było już po pierwszej, a ja wciąż nie mogłem wybrać się na cmentarz - wspomina łodzianin. - I wtedy nagle, zupełnie bez powodu, w regale przewrócił się kieliszek do koniaku. Taki kieliszek jest niski, szeroki, z grubą stopką. Nie jest łatwo go wywrócić. A poza tym moja mama lubiła koniak. Pamiętam, jak przychodziła do mnie i piła kawę, a do tego nalewałem jej lampkę koniaku, w takim właśnie kieliszku - wspomina łodzianin.

Nawiedzone miejsca w Polsce.

10 z 12
O znakach z zaświatów przekonany jest także pan Łukasz z...
fot. pixabay.com

O znakach z zaświatów przekonany jest także pan Łukasz z Łodzi. - Po śmierci mamy musieliśmy podjąć wiele decyzji, związanych z pogrzebem i sprawami urzędowymi. Nie wszystkie były łatwe - opowiada mężczyzna. - Pewnego dnia siedzieliśmy z bratem i rozważaliśmy różne opcje, gdy nagle przy jednej włączyła się leżąca w szufladzie pozytywka. To była zwykła mechaniczna pozytywka, której od dawna nikt nie dotykał. Nie miała prawa się włączyć - zapewnia łodzianin.

Te miejsca w Polsce uznawane są za nawiedzone! Mieszkasz w pobliżu?

11 z 12
Pozytywka w czasie tej rozmowy włączała się trzykrotnie. -...
fot. pixabay.com

Pozytywka w czasie tej rozmowy włączała się trzykrotnie. - Za każdym razem wybieraliśmy tę opcję, przy której grała muzyka. Jestem pewien, że w ten sposób mama dawała nam znaki i była zadowolona z podjętych postanowień - dodaje.

Natomiast zupełnie obcą zmarłą osobę zobaczył pewien mieszkaniec Lublina.

- W dzieciństwie jechałem z rodzicami autem i w pewnym momencie zobaczyłem stojącą przy drodze kobietę w czerwonej sukience - wspomina. - Okazało się, że kawałek drogi przed nami był wypadek. Mijaliśmy go, a na ziemi leżała ofiara, kobieta w czerwonej sukience. Do tej pory nie wiem, co to tak naprawdę było - dodaje.


Opuszczone szpitale i sanatoria. Tu można nakręcić horror!

12 z 12
Czy duchy istnieją? Być może, choć czasem ludzi ponosi...
fot. pixabay.com

Czy duchy istnieją? Być może, choć czasem ludzi ponosi wyobraźnia. Przekonała się o tym pani Ewa, emerytka z Łodzi. Kiedyś wracała późną nocą przez wieś i zaczęły ją gonić spuszczone z łańcuchów psy. Kobieta uciekła przed nimi w stronę cmentarza, wspięła na niski murek i przebiegła między grobami. Niestety, z drugiej strony cmentarza mur był bardzo wysoki. Łodziance udało się wspiąć na mur, ale zejść już nie potrafiła. Gdy zobaczyła jadącego na rowerze człowieka, zaczęła wzywać pomocy. Jednak gdy cyklista zobaczył siedzącą na cmentarnym płocie staruszkę, zamiast jej pomóc, popędził przed siebie z okropnym krzykiem...

Najstraszniejsze miejsca w Polsce. Strach się tam zapuścić po zmroku

Polecamy

Zaczynamy z Holandią. Jak wyglądały mecze otwarcia Polaków w XXI wieku?

Zaczynamy z Holandią. Jak wyglądały mecze otwarcia Polaków w XXI wieku?

Makabryczny wypadek na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją!

NOWE FAKTY
Makabryczny wypadek na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją!

Muślin i wiskoza w niskich cenach. Nowa kolekcja ubrań w popularnym dyskoncie

Muślin i wiskoza w niskich cenach. Nowa kolekcja ubrań w popularnym dyskoncie

Zobacz również

Makabryczny wypadek na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją!

NOWE FAKTY
Makabryczny wypadek na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją!

Watahy wilków atakują na Dolnym Śląsku. "Rzeź hodowlanych zwierząt!"

Watahy wilków atakują na Dolnym Śląsku. "Rzeź hodowlanych zwierząt!"