W piątek po godz. 9 zaczęło brakować numerków na szczepienia w miejskich przychodniach w Łodzi. Seniorzy odchodzili z rejestracji z kwitkiem. Rekordziści czekali na zapisanie się nawet kilka godzin w kolejkach. NFZ uspakaja: w piątek po południu nadal są miejsca, ale trzeba wybrać inną przychodnię. Raport z pierwszego dnia zapisów.

CZYTAJ DALEJ >>>>

[a]https://dzienniklodzki.pl/testowanie-nauczycieli-w-lodzi-na-koronawirusa-juz-trwa-klasy-iiii-wracaja-do-stacjonarnej-szkoly-18-stycznia/ga/c1-15383978/zd/47402170;Testowanie nauczycieli w Łodzi na koronawirusa już trwa. Klasy I-III wracają do stacjonarnej szkoły 18 stycznia/a]

[sc]Zabrakło terminów w punktach szczepień w Łodzi. Są listy rezerwowe[/sc]
W wielu punktach szczepień w Łodzi już rano zabrakło wolnych terminów. Najbardziej oblegane są punkty szczepień w Miejskich Centrach Medycznych w Łodzi. Łatwiej jest znaleźć termin w punkcie szczepień organizowanych w prywatnych placówkach. Te szczepienia też są darmowe i dostępne dla wszystkich.

2,5 godziny czekała na zapisanie się 81-latka z Łodzi. Seniorka z Górnej przyszła do miejskiej przychodni przy ul. Leczniczej o godz. 8.30. Kolejka była duża, część seniorów czekała na zewnątrz. Jednak po godz. 9 czekający usłyszeli, że numerków zabrakło. Zdenerwowani seniorzy nie chcieli odejść. Wtedy przychodnia wznowiła zapisy. 81-latka czekała do godz. 11, dostała termin szczepienia dopiero na 23 lutego.

CZYTAJ DALEJ >>>>


.

Ale wielu starszych łodzian musiało odejść od rejestracji z kwitkiem. W miejskiej przychodni przy ul. Próchnika 11 w Łodzi zapisy skończyły się o godz. 9.30. Kolejnych pacjentów zapisywano już na listę rezerwową.
[cyt]
-Zadzwonimy do pana jeśli ktoś nie zostanie zakwalifikowany do szczepień- usłyszał jeden z seniorów. [/cyt]

Recepcjonistki informowały, że wszystkie miejsca na pierwsze trzy tygodnie są już zajęte. Natomiast w miejskim punkcie szczepień przy ul. Piotrkowskiej 113 numerków nie było o godz. 11.


CZYTAJ DALEJ >>>>>


.