
Piroman wyszedł z więzienia i od razu podpalił budynek
Sulechowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w Pomorsku podpalił budynek gospodarczy i groził swoim sąsiadom. Mężczyzna wyszedł właśnie aresztu, w którym odsiedział półroczny wyrok właśnie za podpalenia.
Sulechowscy policjanci wiedzieli, że piroman opuszcza areszt, dlatego monitorowali sytuację w Pomorsku, w rejonie jego działania. Obserwowali, co się dzieje w najbliższym otoczeniu piromana. – Dzięki temu bardzo szybko uzyskali informacje, że 29-latek ponowie odgraża się sąsiadom – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Piroman ponownie zaatakował. Podpalił budynek na swojej posesji, a następnie groził sąsiadom, że puści z dymem ich domy. Policjanci zadziałali natychmiast i zatrzymali mężczyznę.
29-latek dzień przed zatrzymaniem wyszedł więzienia, w którym odsiadywał półroczny wyrok właśnie za podpalenia m.in. budynków, łąk i pomieszczeń gospodarczych. Piroman został doprowadzony do świebodzińskiej prokuratury rejonowej. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd uwzględnił wniosek i mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.
Piroman usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, a ponadto odpowie za naruszenie sądowego zakazu zbliżania się do sąsiadów. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Zobacz wideo: Gorzów: Szaleniec piroman podpalał wszystko co popadnie, później to nagrywał
Zobacz także: Kilkanaście pożarów w półtorej godziny w Poznaniu. Podejrzany zgłosił się sam
wideo: TVN24
Czytaj tekże: Podpalacz w rękach policji. Spowodował straty na 200 tys. zł
[g]14170007[/g]

Piroman wyszedł z więzienia i od razu podpalił budynek
Sulechowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w Pomorsku podpalił budynek gospodarczy i groził swoim sąsiadom. Mężczyzna wyszedł właśnie aresztu, w którym odsiedział półroczny wyrok właśnie za podpalenia.
Sulechowscy policjanci wiedzieli, że piroman opuszcza areszt, dlatego monitorowali sytuację w Pomorsku, w rejonie jego działania. Obserwowali, co się dzieje w najbliższym otoczeniu piromana. – Dzięki temu bardzo szybko uzyskali informacje, że 29-latek ponowie odgraża się sąsiadom – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Piroman ponownie zaatakował. Podpalił budynek na swojej posesji, a następnie groził sąsiadom, że puści z dymem ich domy. Policjanci zadziałali natychmiast i zatrzymali mężczyznę.
29-latek dzień przed zatrzymaniem wyszedł więzienia, w którym odsiadywał półroczny wyrok właśnie za podpalenia m.in. budynków, łąk i pomieszczeń gospodarczych. Piroman został doprowadzony do świebodzińskiej prokuratury rejonowej. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd uwzględnił wniosek i mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.
Piroman usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, a ponadto odpowie za naruszenie sądowego zakazu zbliżania się do sąsiadów. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Zobacz wideo: Gorzów: Szaleniec piroman podpalał wszystko co popadnie, później to nagrywał
Zobacz także: Kilkanaście pożarów w półtorej godziny w Poznaniu. Podejrzany zgłosił się sam
wideo: TVN24
Czytaj tekże: Podpalacz w rękach policji. Spowodował straty na 200 tys. zł
[g]14170007[/g]