
Fizjoterapeuci i diagności to pracownicy służby zdrowia, którzy przez ostatnie dwa tygodnie protestowali, domagając się zwiększenia wynagrodzeń. Jedni z nich, jak mówią, uważani są często za niepotrzebnych, z kolei drudzy czują się niewidzialni. Na czym dokładnie polega ich praca, co jest w niej najtrudniejsze i dlaczego mają prawo czuć się niedoceniani?

Fizjoterapeuci i diagności to pracownicy służby zdrowia, którzy przez ostatnie dwa tygodnie protestowali, domagając się zwiększenia wynagrodzeń. Jedni z nich, jak mówią, uważani są często za niepotrzebnych, z kolei drudzy czują się niewidzialni. Na czym dokładnie polega ich praca, co jest w niej najtrudniejsze i dlaczego mają prawo czuć się niedoceniani?

Fizjoterapeuci i diagności to pracownicy służby zdrowia, którzy przez ostatnie dwa tygodnie protestowali, domagając się zwiększenia wynagrodzeń. Jedni z nich, jak mówią, uważani są często za niepotrzebnych, z kolei drudzy czują się niewidzialni. Na czym dokładnie polega ich praca, co jest w niej najtrudniejsze i dlaczego mają prawo czuć się niedoceniani?

Fizjoterapeuci i diagności to pracownicy służby zdrowia, którzy przez ostatnie dwa tygodnie protestowali, domagając się zwiększenia wynagrodzeń. Jedni z nich, jak mówią, uważani są często za niepotrzebnych, z kolei drudzy czują się niewidzialni. Na czym dokładnie polega ich praca, co jest w niej najtrudniejsze i dlaczego mają prawo czuć się niedoceniani?