
W ostatnim październikowym wywiadzie dla portalu Weszło Tomasz Kafarski przyznał, że już nie prowadzi firmy transportowej
- Przejeździłem tysiące kilometrów, przewalczałem setki problemów, zwiedziłem dziesiątki krajów, a w międzyczasie szukałem podobieństw między przeróżnymi zdarzeniami w tej robocie a funkcjonowaniem klubów piłkarskich. Jako młodszy człowiek łączyłem pracę trenera z pracą w hurtowni budowlanej, gdzie komunikacja między mną a klientami pozwoliła mi lepiej funkcjonować w szatni, bo szkoliłem się w rozmowach na różnorodne tematy, nie ograniczając się do samego futbolu i ogniskując swoją uwagę na człowieku jako na człowieku, a nie piłkarzu jako piłkarzu – wyznał w rozmowie z Janem Mazurkiem

Po przygodach za kółkiem Kafarski był trenerem pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice. Na Pomorzu pracował od końca maja 2021 roku. Z klubem wywalczył awans na szczebel pierwszej ligi

W minionej kampanii jego podopieczni sprawili kilka niespodzianek. Były nimi z pewnością remis w Niecieczy z Bruk-Betem Termalicą 2:2 oraz wygrana u siebie z Wisłą Kraków 1:0. W Chojnicach pracował do listopada ub. roku. Powodem zwolnienia były niesatysfakcjonujące wyniki osiągane przez drużynę

W czwartek Tomasz Kafarski podpisał umowę z Sandecją, która będzie obowiązywała do końca czerwca 2024 roku