
Kabaret z obniżkami pensji samorządowców!
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie od lipca mieli zarabiać mniej za sprawą rozporządzenia Rady Ministrów. Rząd nie docenił jednak kreatywności radnych i samorządowych prawników.
Zobaczcie, ile po tak zwanych obniżkach pensji zarobią prezydenci Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza, Włocławka, Inowrocławia, a także marszałka województwa kujawsko-pomorskiego i starosty toruńskiego
KLIKNIJ KOLEJNE ZDJĘCIE: ----->

Ryszard Brejza - prezydent Inowrocławia
To było najbardziej zaskakujące głosowanie, chyba nie tylko w historii Rady Miasta Inowrocławia, ale polskiego samorządu w ogóle. Za uchwałą obniżającą pensję prezydenta Ryszarda Brejzy głosowało... zero osób. Przeciw - zero. Głosów wstrzymujących się - zero.
- Oświadczam, że niezależnie od wyników głosowania, nie ulegnę żadnemu szantażowi finansowemu kierowanemu z Warszawy - oświadczył prezydent Brejza przed „zerowym głosowaniem”.

Rafał Bruski - prezydent Bydgoszczy
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski (PO) dotąd otrzymywał pensję w wysokości 12 359 zł brutto. Jego wynagrodzenie zasadnicze z 6200 zł mocą rozporządzenia zostało obniżone do 5000 zł. Zwiększono więc dodatek specjalny. Wzrosła również kwota za wysługę lat. Prezydent Bruski zarobi więc tylko 109 zł mniej niż dotychczas.

Michał Zaleski - prezydent Torunia
W Toruniu uznano, że nie ma potrzeby podejmowania nowej uchwały. Jednak prezydent Michał Zaleski odczuje skutki rozporządzenia.
- Biorąc pod uwagę treść uchwały nr 6/14 Rady Miasta Torunia z dnia 18 grudnia 2014 roku w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla prezydenta miasta Torunia, wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny prezydenta ulegną automatycznemu obniżeniu do poziomu wskazanego w tabeli stanowiącej załącznik numer 1 do rozporządzenia Rady Ministrów - wyjaśnia dość zawile Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prezydenta Torunia. Upraszczając: dla Michała Zaleskiego oznacza to o 1920 zł mniej co miesiąc na koncie.
Radni nie musieli więc stawać okoniem rządowi, bądź własnemu prezydentowi.