1 z 6
Przewijaj galerię w dół
We wtorek (1 grudnia) ponad 9 tys. nowych przypadków...
fot. archiwum prywatne Michał Rogalskiego

We wtorek (1 grudnia) ponad 9 tys. nowych przypadków koronawirusa w Polsce, dzień wcześniej nawet poniżej 6 tys. Odkąd rząd zmienił sposób przekazywania danych o epidemii (24 listopada), liczba nowych zachorowań nie przekroczyła ani jednej doby poziomu 20 tys. W miesiącu przed zmianą przytrafiało się to Polsce w co drugi dzień. Podobnie jest w województwie łódzkim. Po rekordzie z 28 października – 1860 stwierdzonych przypadkach – i po połowie dni listopada na poziomie ok. półtora tysiąca zachorowań, w Łódzkiem w ostatni poniedziałek pojawił się wynik 375, we wtorek – 615. Rządowym danym krytycznie przygląda się Michał Rogalski (na zdjęciu), zamieszkały w Łodzi analityk, który zdobywał ogólnopolski autorytet od początku epidemii.

>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>

2 z 6
We wtorek (1 grudnia) ponad 9 tys. nowych przypadków...
fot. Szymon Starnawski

We wtorek (1 grudnia) ponad 9 tys. nowych przypadków koronawirusa w Polsce, dzień wcześniej nawet poniżej 6 tys. Odkąd rząd zmienił sposób przekazywania danych o epidemii (24 listopada), liczba nowych zachorowań nie przekroczyła ani jednej doby poziomu 20 tys. W miesiącu przed zmianą przytrafiało się to Polsce w co drugi dzień. Podobnie jest w województwie łódzkim. Po rekordzie z 28 października – 1860 stwierdzonych przypadkach – i po połowie dni listopada na poziomie ok. półtora tysiąca zachorowań, w Łódzkiem w ostatni poniedziałek pojawił się wynik 375, we wtorek – 615.

„Nasz hamulec bezpieczeństwa, czyli restrykcje, przynoszą zamierzony skutek!” – ucieszył się w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, w komunikacie (wydanym na Facebooku).

Ale są też inne opinie.

>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>

3 z 6
"Sam się ostatnio zaczynam zastanawiać, czy podawanie dalej...
fot. archiwum prywatne Michał Rogalskiego

"Sam się ostatnio zaczynam zastanawiać, czy podawanie dalej danych MZ (Ministerstwa Zdrowia – red.) nie będzie już teraz podchodziło pod zwykłą dezinformację" – napisał także w poniedziałek (na swoim koncie w portalu społecznościowym Twitter) Michał Rogalski (na zdjęciu), mieszkający w Łodzi analityk danych, który w początkach epidemii na własną rękę zaczął zbierać liczby związane z przebiegiem epidemii. Zyskał autorytet m.in., gdy z jego upublicznionej w internecie bazy danych zaczęli korzystać naukowcy prognozujący przebieg epidemii – a na ich prognozę powoływał się premier.

Z czego wynika zwątpienie Michała Rogalskiego? Przed 24 listopada mógł on (razem z grupą współpracowników) konfrontować dane podawane na codziennych konferencjach prasowych MZ z liczbami pozyskiwanymi "na dole" – m.in. w wojewódzkich i powiatowych sanepidach. Dzięki temu wyliczył m.in. rozbieżność szacowaną na 22,5 tys. przypadków, o których raportowały te sanepidy, a które „zaginęły” na poziomie centralnym...

Po nagłośnieniu problemu przez ogólnopolskie media, w końcu resort zdrowia „odnalazł” zaginione zachorowania i 24 listopada dodał je do całościowego raportu o epidemii w Polsce. Także tego dnia ruszyła rządowa baza danych o epidemii. Michał Rogalski, owszem, postulował jej uruchomienie, ale jednocześnie on i jemu podobni stracili dostęp do liczb pozyskiwanych bezpośrednio w powiatach i województwach (rząd je ciągle podaje – ale sanepidy już nie).

Po uruchomieniu rządowej bazy swoje bardzo szczegółowe i codzienne raporty przesłał słać do mediów Łódzki Urząd Wojewódzki. Dzięki danym rządowym dalej znana jest np. tygodniowa liczba testów wykonywanych w regionie. Od początku listopada ta wartość wynosiła ok. 24 tys. – aż do jego ostatniego tygodnia, gdy spadła do 18,8 tys...

>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>

4 z 6
We wtorek Urząd Miasta Łodzi przesłał liczbę zgonów za...
fot. Grzegorz Gałasiński (archiwum "DŁ")

We wtorek Urząd Miasta Łodzi przesłał liczbę zgonów za listopad 2020 r. Było ich 1497, czyli o 81 proc. więcej niż w listopadzie 2019 r. (823). Covid był wpisany jako przyczyna śmierci 485 osób zmarłych w Łodzi w ubiegłym miesiącu (na zdjęciu namioty dla oczekujących na wizytę w Urzędzie Stanu Cywilnego - w poniedziałki USC służy tylko rejestrującym zgony).

>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

Eksplozja jak trzęsienie ziemi! Zabici i setki rannych WIDEO

AKTUALIZACJA
Eksplozja jak trzęsienie ziemi! Zabici i setki rannych WIDEO

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

Zobacz również

Niezwykły Byk zodiakalny. Łyżwy, kij i parkany zamieniła na wybieg modelek [GALERIA]

Niezwykły Byk zodiakalny. Łyżwy, kij i parkany zamieniła na wybieg modelek [GALERIA]

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA