
Opel Astra GSe
Nowa linia modeli GSe i częściowy powrót do korzeni Opla to strzał w dziesiątkę. To ukłon w stronę fanów marki, którzy wyczekiwali czegoś emocjonującego. Owszem, nie ma mowy o nowych silnikach spalinowych czy emocjonującym prowadzeniu, ale jeśli tak musi wyglądać przyszłość, to niech ona chociaż wygląda ładnie. A Astra i Grandland GSe spełnia te warunki.

Opel Astra GSe
Nowa linia modeli GSe i częściowy powrót do korzeni Opla to strzał w dziesiątkę. To ukłon w stronę fanów marki, którzy wyczekiwali czegoś emocjonującego. Owszem, nie ma mowy o nowych silnikach spalinowych czy emocjonującym prowadzeniu, ale jeśli tak musi wyglądać przyszłość, to niech ona chociaż wygląda ładnie. A Astra i Grandland GSe spełnia te warunki.

Opel Astra GSe
Nowa linia modeli GSe i częściowy powrót do korzeni Opla to strzał w dziesiątkę. To ukłon w stronę fanów marki, którzy wyczekiwali czegoś emocjonującego. Owszem, nie ma mowy o nowych silnikach spalinowych czy emocjonującym prowadzeniu, ale jeśli tak musi wyglądać przyszłość, to niech ona chociaż wygląda ładnie. A Astra i Grandland GSe spełnia te warunki.

Opel Astra GSe
Nowa linia modeli GSe i częściowy powrót do korzeni Opla to strzał w dziesiątkę. To ukłon w stronę fanów marki, którzy wyczekiwali czegoś emocjonującego. Owszem, nie ma mowy o nowych silnikach spalinowych czy emocjonującym prowadzeniu, ale jeśli tak musi wyglądać przyszłość, to niech ona chociaż wygląda ładnie. A Astra i Grandland GSe spełnia te warunki.