Ostatni poważny test. Kogo sprawdzić w meczu z Walią?

1/6

Ostatni poważny test. Kogo sprawdzić w meczu z Walią?

Nie licząc towarzyskiego meczu bezpośrednio przed mundialem spotkanie z Walią jest ostatnim poważnym sprawdzianem przed katarskim turniejem. Mamy sugestię dla selekcjonera, komu dać szansę, aby polski zespół zaprezentował się lepiej i poleciał z optymistycznym nastawieniem do Kataru. Przed mistrzostwami świata warto przetestować obrońców i środek pola. Zmienimy też ustawienie. Z 1-3-4-2-1 na 1-3-4-1-2.

2/6

Tomasz Kędziora (za Jana Bednarka)

Obrońca Dynama Kijów ma pewne atuty, które chciał wykorzystać Paulo Sousa u Bartosza Bereszyńskiego. Kędziora jest nominalnym prawym obrońcą, ale w ustawieniu z wahadłowymi staje się bardziej przydatny jako półprawy stoper. Ma inklinacje ofensywne, może więc wprowadzić grę od tyłu. Jest dynamiczny, więc nie przegra starć z szybkimi napastnikami, jak wyglądało to ostatnio w przypadku Bednarka i Memphisa Depaya. Nie jest też niski, bo jego 1,84 m pozwala na wygrywanie pojedynków powietrznych. Ma też obycie w środku obrony, bo występował w tej roli w barwach Dynama.

3/6

Mateusz Wieteska (za Kamila Glika)

Nie wiadomo, czy wiek daje się Glikowi we znaki, czy niższy poziom piłkarski przez występowanie w Serie B. Nasz lider odstawał fizycznie i prezentował się kiepsko w rozegraniu. Dużo złych decyzji sprawiło nam kłopoty z Holandią. Może czas na wyprowadzenie innego rozwiązania i przy okazji stworzyć lidera na lata? Mateusz Wieteska wydaje się nieoczywistym kandydatem, ale pamiętajmy jak zaczynał Glik. Debiutował w kadrze w 2010 roku. Na lidera wyrósł dopiero w eliminacjach do MŚ 2014. Pierwsze udane występy notował za kadencji Adama Nawałki w latach 2014-2015.

4/6

Jakub Piotrowski (za Grzegorza Krychowiaka)

Piotrowski to wzorowa "szóstka" współczesnego futbolu. Pracuje w defensywie na wysokiej intensywności i nie ogranicza się do podania do najbliższego partnera. Może budować atak pozycyjny, uruchamiać kontrataki i walczyć o przegrane piłki. Na jego minus działa tylko "mało ekskluzywny" klub, bo na co dzień gra w Łudogorcu Razgrad. Ma jednak doświadczenie z ligi belgijskiej.

Następna strona