
Manchester United, Torino, Chapecoense, Emiliano Sala (na zdjęciu) - do tragicznej listy lotniczych katastrof z udziałem zawodników i drużyn piłkarskich dołączył w niedzielę brazylijski Palmas Futebol e Regatas.
Piłkarze czwartoligowego klubu Palmas Futebol e Regatas podróżowali w niedzielę na mecz z Vila Nova FC w ramach rozgrywek Copa Verde. Część zawodników, wraz z prezesem, miało dolecieć na spotkanie małym samolotem. Nie dolecieli.
Maszyna nie zdołała nawet porządnie wzbić się w powietrze. Rozbiła się i natychmiast stanęła w płomieniach. Na pokładzie znajdowali się prezes klubu Lucas Meitas, a także czterech piłkarzy Palmas Futebol: Lucas Praxedes, Ranule, Marcus Molinari i Guilherme Noe. „Z przykrością informujemy, że nikt nie przeżył. W tej chwili bólu i konsternacji prosimy o modlitwę za bliskich, którym udzielimy niezbędnego wsparcia i podkreślamy, że wodpowiednim czasie znów się odezwiemy” - czytamy w komunikacie opublikowanym przez klub. Śledczy ustalają aktualnie przyczyny katastrofy.
Brazylijczycy dołączyli do tragicznej listy, bo historia zna, niestety, więcej przypadków katastrof lotniczych z udziałem piłkarzy. Pierwszym głośnym (a przynajmniej najdokładniej udokumentowanym) była ta z udziałem piłkarzy włoskiego klubu Torino, do której doszło w 1949 roku. „Grande Torino” (tak je nazywano, bo było wówczas najlepszą drużyną na Półwyspie Apenińskim) wracało z Lizbony, z towarzyskiego meczu z Benficą. Niestety, ich samolot rozbił się na wzgórzach koło Turynu. Wszyscy zginęli.
By Maxperot - https://it.wikipedia.org/wiki/File:Fiat_G.212_I-ELCE_tragedia_Superga.jpg, Public Domain, Link
Więcej szczęścia (jeśli można w ogóle mówić tu o szczęściu) mieli zawodnicy Manchesteru United, wracający w 1958 roku z meczu Pucharu Europy (dziś Liga Mistrzów) z Crveną Zvezdą Belgrad. Podczas startu z lotniska w Monachium (gdzie lądowali, by dotankować paliwa na dalszy lot) ich samolot wypadł z pasa i uderzył w stojący w pobliżu dom. Zginęły 23 osoby, w tym ośmiu piłkarzy Czerwonych Diabłów. Wśród ocalonych był ówczesny szkoleniowiec MU Matt Busby, a także lider zespołu Bobby Charlton (na zdjęciu). Dziesięć lat później Manchester z Busbym na ławce i Charltonem na boisku wywalczył pierwszy w historii klubu Puchar Europy.
By Panini - FIGURINA CAMPIONI DELLO SPORT PANINI - SPORT INVERNALI RUSSELL, Public Domain, Link