
Stoimy na stacji już dwie godziny, w upale, bez klimatyzacji, dostępu do toalet, pogotowie odbiera tych, co mdleją - alarmują pasażerowie pociągu jadącego z Katowic do Słupska, który z Poznania i tak wyjechał z trzygodzinnym opóźnieniem. Pociąg miał opóźnienie w powodu śmierci jednego z pasażerów.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Stoimy na stacji już dwie godziny, w upale, bez klimatyzacji, dostępu do toalet, pogotowie odbiera tych, co mdleją - alarmują pasażerowie pociągu jadącego z Katowic do Słupska, który z Poznania i tak wyjechał z trzygodzinnym opóźnieniem. Pociąg miał opóźnienie w powodu śmierci jednego z pasażerów.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Stoimy na stacji już dwie godziny, w upale, bez klimatyzacji, dostępu do toalet, pogotowie odbiera tych, co mdleją - alarmują pasażerowie pociągu jadącego z Katowic do Słupska, który z Poznania i tak wyjechał z trzygodzinnym opóźnieniem. Pociąg miał opóźnienie w powodu śmierci jednego z pasażerów.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->