Orszak Trzech Króli przemaszerował ulicami Bydgoszczy już po raz piąty
Kacper, Melchior i Baltazar - jak co roku - oddali pokłon Świętej Rodzinie w Bydgoszczy. Stajenka tym razem była w hali „Łuczniczka”. Tegoroczny orszak szedł pod hasłem "Bóg jest dla wszystkich". Warto wiedzieć, że bydgoski Orszak Trzech Króli jest jednym z największych w Polsce. Pochód w tym roku szedł nową trasą: spod kościoła o.o. Jezuitów przy placu Kościeleckich 7 ulicami: Bernardyńską, Zbożowy Rynek, Toruńską do hali „Łuczniczka”, gdzie odbył się koncert kolęd.
Wcześniej jednak uczestnicy przemarszu wzięli udział we mszy św. o godz. 11.00. Do orszaku mógł dołączyć każdy chętny, a dla jego uczestników organizatorzy przygotowali 5 tysięcy tekturowych koron i nalepek. Ponadto organizatorzy wydarzenia przygotowali dla uczestników "szczodraki" - drożdżówki nadziewane serem.
W tym roku trzej królowie nie tylko reprezentowali trzy kontynenty, ale także trzy pokolenia: młodzieńca dopiero wkraczającego w dorosłość; mężczyznę w sile wieku, który reprezentuje mężów i ojców oraz starca, który bogaty w ludzkie doświadczenie odnajduje gwiazdę i drogę do Jezusa. W roli Świętej Rodziny wystąpiło małżeństwo Aleksandra i Łukasz Michniewscy z 9-miesięcznym Jasiem.
Orszak Trzech Króli przemaszerował ulicami Bydgoszczy już po raz piąty
Kacper, Melchior i Baltazar - jak co roku - oddali pokłon Świętej Rodzinie w Bydgoszczy. Stajenka tym razem była w hali „Łuczniczka”. Tegoroczny orszak szedł pod hasłem "Bóg jest dla wszystkich". Warto wiedzieć, że bydgoski Orszak Trzech Króli jest jednym z największych w Polsce. Pochód w tym roku szedł nową trasą: spod kościoła o.o. Jezuitów przy placu Kościeleckich 7 ulicami: Bernardyńską, Zbożowy Rynek, Toruńską do hali „Łuczniczka”, gdzie odbył się koncert kolęd.
Wcześniej jednak uczestnicy przemarszu wzięli udział we mszy św. o godz. 11.00. Do orszaku mógł dołączyć każdy chętny, a dla jego uczestników organizatorzy przygotowali 5 tysięcy tekturowych koron i nalepek. Ponadto organizatorzy wydarzenia przygotowali dla uczestników "szczodraki" - drożdżówki nadziewane serem.
W tym roku trzej królowie nie tylko reprezentowali trzy kontynenty, ale także trzy pokolenia: młodzieńca dopiero wkraczającego w dorosłość; mężczyznę w sile wieku, który reprezentuje mężów i ojców oraz starca, który bogaty w ludzkie doświadczenie odnajduje gwiazdę i drogę do Jezusa. W roli Świętej Rodziny wystąpiło małżeństwo Aleksandra i Łukasz Michniewscy z 9-miesięcznym Jasiem.
Orszak Trzech Króli przemaszerował ulicami Bydgoszczy już po raz piąty
Kacper, Melchior i Baltazar - jak co roku - oddali pokłon Świętej Rodzinie w Bydgoszczy. Stajenka tym razem była w hali „Łuczniczka”. Tegoroczny orszak szedł pod hasłem "Bóg jest dla wszystkich". Warto wiedzieć, że bydgoski Orszak Trzech Króli jest jednym z największych w Polsce. Pochód w tym roku szedł nową trasą: spod kościoła o.o. Jezuitów przy placu Kościeleckich 7 ulicami: Bernardyńską, Zbożowy Rynek, Toruńską do hali „Łuczniczka”, gdzie odbył się koncert kolęd.
Wcześniej jednak uczestnicy przemarszu wzięli udział we mszy św. o godz. 11.00. Do orszaku mógł dołączyć każdy chętny, a dla jego uczestników organizatorzy przygotowali 5 tysięcy tekturowych koron i nalepek. Ponadto organizatorzy wydarzenia przygotowali dla uczestników "szczodraki" - drożdżówki nadziewane serem.
W tym roku trzej królowie nie tylko reprezentowali trzy kontynenty, ale także trzy pokolenia: młodzieńca dopiero wkraczającego w dorosłość; mężczyznę w sile wieku, który reprezentuje mężów i ojców oraz starca, który bogaty w ludzkie doświadczenie odnajduje gwiazdę i drogę do Jezusa. W roli Świętej Rodziny wystąpiło małżeństwo Aleksandra i Łukasz Michniewscy z 9-miesięcznym Jasiem.
Orszak Trzech Króli przemaszerował ulicami Bydgoszczy już po raz piąty
Kacper, Melchior i Baltazar - jak co roku - oddali pokłon Świętej Rodzinie w Bydgoszczy. Stajenka tym razem była w hali „Łuczniczka”. Tegoroczny orszak szedł pod hasłem "Bóg jest dla wszystkich". Warto wiedzieć, że bydgoski Orszak Trzech Króli jest jednym z największych w Polsce. Pochód w tym roku szedł nową trasą: spod kościoła o.o. Jezuitów przy placu Kościeleckich 7 ulicami: Bernardyńską, Zbożowy Rynek, Toruńską do hali „Łuczniczka”, gdzie odbył się koncert kolęd.
Wcześniej jednak uczestnicy przemarszu wzięli udział we mszy św. o godz. 11.00. Do orszaku mógł dołączyć każdy chętny, a dla jego uczestników organizatorzy przygotowali 5 tysięcy tekturowych koron i nalepek. Ponadto organizatorzy wydarzenia przygotowali dla uczestników "szczodraki" - drożdżówki nadziewane serem.
W tym roku trzej królowie nie tylko reprezentowali trzy kontynenty, ale także trzy pokolenia: młodzieńca dopiero wkraczającego w dorosłość; mężczyznę w sile wieku, który reprezentuje mężów i ojców oraz starca, który bogaty w ludzkie doświadczenie odnajduje gwiazdę i drogę do Jezusa. W roli Świętej Rodziny wystąpiło małżeństwo Aleksandra i Łukasz Michniewscy z 9-miesięcznym Jasiem.
![„Czerwone Diabły” w rozsypce. Najgorszy wynik w historii klubu [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/5d/82/682eb3ad1742b_o_xsmall.jpg)
![„Czerwone Diabły” w rozsypce. Najgorszy wynik w historii klubu [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/5d/82/682eb3ad1742b_o_mini.jpg)
