Finał w Bilbao był pojedynkiem dwóch angielskich ekip, zaliczanych w kraju do tak zwanej wielkiej szóstki, ale spisujących się w obecnym sezonie bardzo słabo. Przed ostatnią kolejką Premier League zajmują miejsca tuż nad strefą spadkową, choć degradacja im już nie grozi. Była to zatem okazja, aby „uratować” sezon i zakończyć go z trofeum oraz zapewnić sobie awans do Ligi Mistrzów, bo takim przywilejem nagradza się triumfatorów Ligi Europy.
Manchester United stracił gola w 42. minucie. Według Opta, był to 31. raz w tym sezonie, kiedy „Czerwone Diabły” straciły pierwsze bramkę i przegrywały mecz. To najgorszy wynik wśród wszystkich klubów Premier League we wszystkich rozgrywkach.
W drugiej połowie „Koguty” praktycznie nie opuszczały swojej połowy boiska, a często nawet własnego pola karnego. „Czerwone Diabły” były szczególnie bliskie wyrównania w 68. minucie: po główce Duńczyka Rasmusa Hoejlunda piłka minęła włoskiego bramkarza rywali Guglielmo Vicario, ale w efektownym stylu nożycami tuż sprzed linii wybił ją Holender Micky van de Ven.
W siódmej doliczonej minucie Luke Shaw oddał celne uderzenie głową, ale bardzo szybko i skutecznie zareagował Vicario, wybijając piłkę do boku.
Manchester United przegrał dwa ostatnie finały Ligi Europy. W 2021 roku musiał uznać wyższość Villarrealu w finale w Gdańsku, gdzie po dogrywce było 1:1, a w rzutach karnych 10-11.
Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji
Tottenham wygrał europejski puchar (Puchar UEAF/Ligę Europy) po raz trzeci w swojej historii i pierwszy od 1984 roku. Rekordzistą pod względem liczby tytułów w Lidze Europy jest Sevilla z siedmioma trofeami.
Londyńczycy zdobyli także Puchar Zdobywców Pucharów w 1963 roku. W 2019 roku „Koguty” dotarły także do finału Ligi Mistrzów.
Na początku sezonu australijski trener Angelos Postecoglou powiedział, że zawsze wygrywa coś w swoim drugim sezonie – i dziś przyniósł Tottenhamowi pierwsze trofeum od 17 lat!
Spurs zapewnili sobie miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, a także zmierzą się ze zwycięzcą Chamions League - Paris Saint-Germain lub Interem Mediolan w Superpucharze Europy.
Zawodnikiem finału wybrano argentyńskiego stopera Tottenhamu Cristiana Romero, który rozegrał cały mecz, a w 67. minucie przejął na chwilę opaskę kapitańską od kontuzjowanego brazylijskiego skrzydłowego Richarlisona i oddał ją wchodzącemu zmiennikowi Koreańczykowi Son Heung-minowi. W tym sezonie Romero zagrał w 26 meczach, strzelił gola i zaliczył dwie asysty.
Finał Ligi Europy sezonu 2024/25, Bilbao
Tottenham Hotspur - Manchester United 1:0 (1:0)
Bramka: Brennan Johnson (42).
Żółte kartki: Tottenham - Micky van de Ven, Richarlison, Yves Bissouma; Manchester United - Amad Diallo, Joshua Zirkzee, Harry Maguire.
Tottenham: Guglielmo Vicario - Pedro Porro, Cristian Romero, Micky van de Ven, Destiny Udogie (90. Djed Spence) - Pape Sarr (90. Archie Gray), Yves Bissouma, Rodrigo Bentancur - Brennan Johnson (78. Kevin Danso), Dominic Solanke, Richarlison (67. Son Heung-min).
Manchester United: Andre Onana - Leny Yoro, Harry Maguire, Luke Shaw - Noussair Mazraoui (85. Diogo Dalot), Casemiro, Bruno Fernandes, Patrick Dorgu (90. Kobbie Mainoo) - Amad Diallo, Rasmus Hoejlund (71. Joshua Zirkzee), Mason Mount (71. Alejandro Garnacho).
Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy). Widzów: 49 924.
