
W czasie pandemii z koniecznością przeprowadzenia wyborów uzupełniających musiano już radzić sobie w kilku miejscach w Polsce.

- Nie widzę podstaw, aby poczta żądała takich danych. Nie mam zamiaru uczestniczyć w przestępczym procederze - twierdzi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. I podkreśla, że dla niego najważniejsze jest zdrowie i życie poznaniaków.

- Do tej pory przynajmniej udawano, że wszystko jest prowadzone w jakiś demokratycznych ramach - twierdzi Piotr Głowski, prezydent Piły. - Jeżeli ten nocny mail został rzeczywiście wysłany przez Pocztę Polską, to jest to coś niebywałego z czym wcześnie nie mieliśmy do czynienia

- Obecnie obowiązujące przepisy, określające zasady organizacji wyborów, nie przewidują takiego udziału Poczty Polskiej, który wymagałby udostępnienia temu podmiotowi danych z rejestru PESEL - uważa Adam Lewandowski, burmistrz Śremu