29 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

30 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

31 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

32 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Pozostało jeszcze 18 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

Pogrzeb papieża Franciszka. Ojca Świętego żegnali królowie, prezydenci i premierzy

Pogrzeb papieża Franciszka. Ojca Świętego żegnali królowie, prezydenci i premierzy

Zobacz również

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem. Trwa akcja służb ratunkowych

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA