
Gangster "Ramzes" złożył zeznania w 2017 roku, podczas procesu Adama Z. (na zdjęciu) oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura z Zielonej Góry potem oskarżyła "Ramzesa" o złożenie fałszywych zeznań ws. śmierci Ewy Tylman, a teraz sprawdza czy "Ramzes" był inspirowany przez policjantów CBŚ.

Sprawa Ewy Tylman i późniejszy proces Adama Z. wzbudziły olbrzymie zainteresowanie mediów i opinii publicznej.

"Ramzes" został powołany na świadka ws. śmierci Ewy Tylman po tym, jak napisał pismo, które trafiło do prowadzącej śledztwo prokurator Magdaleny Jareckiej.

Ewa Tylman zaginęła po imprezie w listopadzie 2015 roku. Wieczór spędzała m.in. w towarzystwie Adama Z., kolegi z pracy. Później został on oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Sąd Okręgowy uniewinnił go od zarzutów, ale Sąd Apelacyjny nakazał powtórzenie procesu.