Anna Zalewska - poseł do Parlamentu Europejskiego o konwencji PiS
Kopalnia Turów to symboliczne miejsce nie tylko w ostatnich dniach i tygodniach, ale i latach. Chodzi o odpowiedzialność i dbałość o bezpieczeństwo energetyczne.
W czasie wojny i kryzysu energetycznego trudno sobie wyobrazić zgodę rządu na zamknięcie kopalni. To symbol odpowiedzialności za miejsca pracy – przecież prawie 60 tys. osób jest związanych z kopalnią.
To odpowiedzialność za region i Dolny Śląsk. Turów oznacza nie tylko kopalnię, lecz także przychodnie, szkoły, kluby sportowe. Turów wskazuje również na wolną transformację energetyczną. W 2044 roku wyczerpie się złoże w Bogatyni, dlatego trzeba przygotowywać cały region, by zastąpić tę energię źródłami: atomowym i odnawialnym. Ale także przede wszystkim przygotować miejsca pracy dla ludzi.
Będziemy bronić Turowa, ponieważ jest dla nas-Polaków strategiczny. W tych dniach, kiedy niedawno polski sąd administracyjny zadecydował o wstrzymaniu wydobycia, musimy być tam z Dolnoślązakami, dlatego pomysł konwencji tam uważam za bardzo dobry.
Wojciech Murdzek - wiceminister edukacji i nauki o konwencji PiS
Poprzez przeniesienie konwencji do Bogatyni pokazaliśmy gotowość na to, co przynosi życie i zdolność do przeorganizowania się
Nie sposób nie odnieść się do postawy prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która chciała pieniądze z wynajmu hali przez PiS przeznaczyć na finansowanie in-vitro. Te pomysły nie są zgodne z intencją konwencji. Jeśli to rzeczywiście prawda, pani prezydent wykazała się wybitną złośliwością i utrudnianiem organizacji tego przedsięwzięcia
Konwencja w Bogatyni dla Dolnego Śląska będzie dobrym wyznacznikiem, ponieważ dyskusja o kopalni Turów jest na pograniczu absurdu. Roszczenia Niemców i Czechów uderzają w interes Dolnego Śląska i Polski.
Jeszcze się nie spotkałem, żeby ktokolwiek z tych ekologów, którzy działają na szkodę Turowa, podjął skutecznie wątek i dał odpowiedź na pytanie: Jak to jest, że te same kopalnie mogą funkcjonować po stronie niemieckiej i czeskiej w dużych ilościach i nikt nie widzi problemu? To demaskuje nieczyste intencje i skandaliczne zachowanie
Jakby to był projekt ekologiczny, zamknięte byłyby wszystkie kopalnie w tamtym rejonie na podstawie sojuszu trzech zainteresowanych krajów. One by przekonywały resztę krajów Unii Europejskiej, że to zły pomysł społeczny, gospodarczy itd.
A tak mamy wybiórcze piętnowanie Polski. Rząd od początku nie zgadza się ze stroną czeską i niemiecką. Będziemy wszelkimi sposobami się sprzeciwiać tym absurdom.
Konwencja zawsze jest związana z przekazem medialnym, wiele oczu zwraca się wtedy na to miejsce. Dlatego myślę, że pokazujemy w ten sposób, że sprawa Turowa jest dla nas ważna. Dajemy sygnał Europie, że organizując konwencję w takim miejscu, bronimy naszej kopalni.
Agnieszka Soin - poseł na Sejm RP o konwencji PiS
Prawo i Sprawiedliwość chce być blisko ludzkich spraw, blisko problemów Polaków. I to właśnie dlatego odpowiadając na zaproszenie mieszkańców Dolnego Śląska, sztab postanowił o zmianie miejsca naszej sobotniej konwencji.
To właśnie Bogatynia stała się w ostatnim czasie symbolem prześladowań ze strony szeregu instytucji zarówno na szczeblu europejskim, jak i ogólnopolskim.
Nasza konwencja w tym miejscu to głos wsparcia, głos jedności, ale przede wszystkim głos sprzeciwu wobec dyktatu zielonych ideologów i tego, co proponuje nam obecna totalna opozycja.
Turów jest częścią naszego krwioobiegu jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Nie wstrzymamy wydobycia i myślę, że naszą postawą w stosunku do orzeczenia TSUE to udowodniliśmy. Nie daliśmy się zastraszyć, stanęliśmy po stronie bezpieczeństwa energetycznego, po stronie rynku pracy, po stronie Polaków i za każdym razem zrobimy tak samo.
Ci, którzy orzekli o tej absurdalnej decyzji, odwrócili się tyłem od problemów Polaków pracujących tu, a więc od problemów utraty środków do życia, zapaści energetycznej w tej części Polski, w konsekwencji i szeregu inwestycji gospodarczych z tym miejscem związanych.
Prawo i Sprawiedliwość, polski rząd jako jedni z nielicznych zdecydowanie stanęli w obronie tego strategicznego dla naszego kraju źródła pracy i energii.
I tak jak jesteśmy obecnie w pełni za powstrzymaniem absurdalnej spirali różnej maści ideologów, które uderzają w polski rynek pracy, polski przemysł, polską rodzinę, tak dzisiaj nasz program społeczny to pomóc tym, o których inni zapomnieli, inwestować w miejsca, które zostały zapomniane przez lata zaniedbań poprzednich rządów.
Bogatynia dziś szczególnie potrzebuje tego stanowczego głosu wsparcia i jedności.
Jesteśmy blisko Polaków, stawiamy również na małe i średnie miasta, a nie tylko na duże metropolie, czego symbolem są gigantyczne środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, który powstał z myślą o mieszkańcach każdej nawet najmniejszej miejscowości w Polsce.
Teraz przyszedł czas na Bogatynię, która jest sercem energetycznym Dolnego Śląska.
Piotr Karwan - radny sejmiku województwa dolnośląskiego o konwencji PiS
Dolny Śląsk to wysokorozwinięty region o ogromnym potencjale gospodarczym. Prawo i Sprawiedliwość współrządzi tu w sejmiku, realizując m.in. szereg projektów infrastrukturalnych, o których za rządów Platformy Obywatelskiej nawet nikt w naszym województwie nie marzył.
Mam na myśli np. największy w kraju projekt przywracania pasażerskich połączeń kolejowych czy budowa nowoczesnego szpitala onkologicznego we Wrocławiu.
Niemniej jednak mamy tu również problemy, których rozwiązanie jest kwestią nie tylko bezpieczeństwa naszego regionu, ale i całej Polski.
Jeszcze niedawno czołowi politycy totalnej opozycji skupionej wokół Tuska nawoływali do zamknięcia kopalni w Turowie, co pokazuje, jak ogromnie nieodpowiedzialna i niebezpieczna jest ta opozycja.
W Sejmiku Dolnośląskim pokazujemy, jak wiele dobrego można zrobić przy dobrej woli i współpracy różnych środowisk. Dzięki wsparciu rządu polskiego, dolnośląskie samorządy z sukcesem realizują wiele projektów ważnych dla ich mieszkańców - myślę, że warto, aby zobaczyła to cała Polska.
Zgoda buduje, doskonale widać to na przykładzie naszej dolnośląskiej koalicji. Natomiast Bogatynia, gdzie spotkamy się na sobotnim wiecu Prawa i Sprawiedliwości, jest dziś symbolem walki o naszą suwerenność i bezpieczeństwo.
Przecież nie możemy pozwolić na to, aby to za granicą i bez naszej zgody zapadały decyzje, które mogłyby osłabić nasz region i bezpieczeństwo Polski. Prawo i Sprawiedliwość zajmuje się realnymi problemami. Podaje rozwiązania, których oczekuje od poważnych polityków społeczeństwo.
To właśnie nas odróżnia od znerwicowanej opozycji skupionej wokół Tuska. Wierzę, że symboliczne miejsce sobotniego wiecu, okoliczności tragicznych wydarzeń za naszą wschodnią granicą oraz pamięć o tym, jak przed laty politycy PO wmawiali Polakom, że Rosja to demokratyczne państwo - jeszcze bardziej uzmysłowią wszystkim Polakom, jakich wartości musimy dziś wspólnie bronić.
![Kompromitująca porażka Polaków ze Słowacją. Tak źle już dawno nie było. [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0c/2a/663dd583ba82f_o_xsmall.jpg)
