
Trwa akcja poszukiwawcza ogromnego pytona nad Wisłą. Służby szukają zarówno w wodzie, jak i na lądzie w okolicach wsi Gassy niedaleko Konstancina-Jeziornej. Policja prosi o ostrożność i apeluje o to, żeby nie spacerować w miejscach, gdzie może przebywać wąż. – Może być na obecną chwilę wszędzie – powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Poland.
WIDEO: "Ten wąż może być wszędzie". Nad Wisłą kolejny dzień akcji poszukiwawczej ponad 5-metrowego pytona
źródło: TVN24/x-news
Kolejna doba poszukiwań pytona tygrysiego. Niestety, węża nie udało się odnaleźć. Nadal istnieje niebezpieczeństwo. Podczas ostatnich poszukiwań znaleziono nowy ślad, który został potwierdzony przez biorącego udział w poszukiwaniach specjalistę - Ślady potwierdzają, iż na nadwiślańskich terenach od miejscowości Gassy do Ciszycy przebywa duży wąż. W związku z tym prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg - apelują służby bezpieczeństwa i wolontariusze z Fundacji Animal Rescue Polka.
CZYTAJ TAKŻE: Nietypowa interwencja. Na posesji w Zielonej Górze znaleziono pytona [ZDJĘCIA];nf
Nowe ślady pytona tygrysiego
Pojawiają się różne informacje o tym, gdzie może przebywać wąż. Pewien mężczyzna widział, jak "pyton szykował się do ataku na bobra". TVN 24 podaje także, że "paralotniarka poinformowała, że kilka miesięcy temu widziała z powietrza grupę ludzi, którzy mieli wrzucić do Wisły, na wysokości Wilanowa, duże zwierzę".
W środę, 11 lipca ze względu na złe warunki atmosferyczne, akcja poszukiwawcza nie będzie wznowiona. Specjaliści zauważają, że ciepła i wilgotna aura sprzyja gadowi. Może spowodować, że będzie w stanie przetrwać do jesieni.
Przypomnijmy. W miniony weekend w miejscowości Gassy i Cieciszew koło Piaseczna nad Wisłą znaleziono ponad pięciometrową wylinkę węża. Pyton tygrysi może być niebezpieczne i stwarzać zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
WIDEO: Pyton wciąż poszukiwany, policja apeluje o ostrożność. "Może pożreć człowieka"
źródło: TVN24/x-news

Trwa akcja poszukiwawcza ogromnego pytona nad Wisłą. Służby szukają zarówno w wodzie, jak i na lądzie w okolicach wsi Gassy niedaleko Konstancina-Jeziornej. Policja prosi o ostrożność i apeluje o to, żeby nie spacerować w miejscach, gdzie może przebywać wąż. – Może być na obecną chwilę wszędzie – powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Poland.
WIDEO: "Ten wąż może być wszędzie". Nad Wisłą kolejny dzień akcji poszukiwawczej ponad 5-metrowego pytona
źródło: TVN24/x-news
Kolejna doba poszukiwań pytona tygrysiego. Niestety, węża nie udało się odnaleźć. Nadal istnieje niebezpieczeństwo. Podczas ostatnich poszukiwań znaleziono nowy ślad, który został potwierdzony przez biorącego udział w poszukiwaniach specjalistę - Ślady potwierdzają, iż na nadwiślańskich terenach od miejscowości Gassy do Ciszycy przebywa duży wąż. W związku z tym prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg - apelują służby bezpieczeństwa i wolontariusze z Fundacji Animal Rescue Polka.
CZYTAJ TAKŻE: Nietypowa interwencja. Na posesji w Zielonej Górze znaleziono pytona [ZDJĘCIA];nf
Nowe ślady pytona tygrysiego
Pojawiają się różne informacje o tym, gdzie może przebywać wąż. Pewien mężczyzna widział, jak "pyton szykował się do ataku na bobra". TVN 24 podaje także, że "paralotniarka poinformowała, że kilka miesięcy temu widziała z powietrza grupę ludzi, którzy mieli wrzucić do Wisły, na wysokości Wilanowa, duże zwierzę".
W środę, 11 lipca ze względu na złe warunki atmosferyczne, akcja poszukiwawcza nie będzie wznowiona. Specjaliści zauważają, że ciepła i wilgotna aura sprzyja gadowi. Może spowodować, że będzie w stanie przetrwać do jesieni.
Przypomnijmy. W miniony weekend w miejscowości Gassy i Cieciszew koło Piaseczna nad Wisłą znaleziono ponad pięciometrową wylinkę węża. Pyton tygrysi może być niebezpieczne i stwarzać zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
WIDEO: Pyton wciąż poszukiwany, policja apeluje o ostrożność. "Może pożreć człowieka"
źródło: TVN24/x-news

Trwa akcja poszukiwawcza ogromnego pytona nad Wisłą. Służby szukają zarówno w wodzie, jak i na lądzie w okolicach wsi Gassy niedaleko Konstancina-Jeziornej. Policja prosi o ostrożność i apeluje o to, żeby nie spacerować w miejscach, gdzie może przebywać wąż. – Może być na obecną chwilę wszędzie – powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Poland.
WIDEO: "Ten wąż może być wszędzie". Nad Wisłą kolejny dzień akcji poszukiwawczej ponad 5-metrowego pytona
źródło: TVN24/x-news
Kolejna doba poszukiwań pytona tygrysiego. Niestety, węża nie udało się odnaleźć. Nadal istnieje niebezpieczeństwo. Podczas ostatnich poszukiwań znaleziono nowy ślad, który został potwierdzony przez biorącego udział w poszukiwaniach specjalistę - Ślady potwierdzają, iż na nadwiślańskich terenach od miejscowości Gassy do Ciszycy przebywa duży wąż. W związku z tym prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg - apelują służby bezpieczeństwa i wolontariusze z Fundacji Animal Rescue Polka.
CZYTAJ TAKŻE: Nietypowa interwencja. Na posesji w Zielonej Górze znaleziono pytona [ZDJĘCIA];nf
Nowe ślady pytona tygrysiego
Pojawiają się różne informacje o tym, gdzie może przebywać wąż. Pewien mężczyzna widział, jak "pyton szykował się do ataku na bobra". TVN 24 podaje także, że "paralotniarka poinformowała, że kilka miesięcy temu widziała z powietrza grupę ludzi, którzy mieli wrzucić do Wisły, na wysokości Wilanowa, duże zwierzę".
W środę, 11 lipca ze względu na złe warunki atmosferyczne, akcja poszukiwawcza nie będzie wznowiona. Specjaliści zauważają, że ciepła i wilgotna aura sprzyja gadowi. Może spowodować, że będzie w stanie przetrwać do jesieni.
Przypomnijmy. W miniony weekend w miejscowości Gassy i Cieciszew koło Piaseczna nad Wisłą znaleziono ponad pięciometrową wylinkę węża. Pyton tygrysi może być niebezpieczne i stwarzać zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
WIDEO: Pyton wciąż poszukiwany, policja apeluje o ostrożność. "Może pożreć człowieka"
źródło: TVN24/x-news

Trwa akcja poszukiwawcza ogromnego pytona nad Wisłą. Służby szukają zarówno w wodzie, jak i na lądzie w okolicach wsi Gassy niedaleko Konstancina-Jeziornej. Policja prosi o ostrożność i apeluje o to, żeby nie spacerować w miejscach, gdzie może przebywać wąż. – Może być na obecną chwilę wszędzie – powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Poland.
WIDEO: "Ten wąż może być wszędzie". Nad Wisłą kolejny dzień akcji poszukiwawczej ponad 5-metrowego pytona
źródło: TVN24/x-news
Kolejna doba poszukiwań pytona tygrysiego. Niestety, węża nie udało się odnaleźć. Nadal istnieje niebezpieczeństwo. Podczas ostatnich poszukiwań znaleziono nowy ślad, który został potwierdzony przez biorącego udział w poszukiwaniach specjalistę - Ślady potwierdzają, iż na nadwiślańskich terenach od miejscowości Gassy do Ciszycy przebywa duży wąż. W związku z tym prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg - apelują służby bezpieczeństwa i wolontariusze z Fundacji Animal Rescue Polka.
CZYTAJ TAKŻE: Nietypowa interwencja. Na posesji w Zielonej Górze znaleziono pytona [ZDJĘCIA];nf
Nowe ślady pytona tygrysiego
Pojawiają się różne informacje o tym, gdzie może przebywać wąż. Pewien mężczyzna widział, jak "pyton szykował się do ataku na bobra". TVN 24 podaje także, że "paralotniarka poinformowała, że kilka miesięcy temu widziała z powietrza grupę ludzi, którzy mieli wrzucić do Wisły, na wysokości Wilanowa, duże zwierzę".
W środę, 11 lipca ze względu na złe warunki atmosferyczne, akcja poszukiwawcza nie będzie wznowiona. Specjaliści zauważają, że ciepła i wilgotna aura sprzyja gadowi. Może spowodować, że będzie w stanie przetrwać do jesieni.
Przypomnijmy. W miniony weekend w miejscowości Gassy i Cieciszew koło Piaseczna nad Wisłą znaleziono ponad pięciometrową wylinkę węża. Pyton tygrysi może być niebezpieczne i stwarzać zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
WIDEO: Pyton wciąż poszukiwany, policja apeluje o ostrożność. "Może pożreć człowieka"
źródło: TVN24/x-news