
Kolejna osoba zakażona koronawirusem w Toruniu. To jedna z pracownic Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Informację tę potwierdził jego sekretarz, Mareki Smoczyk.
>>>>>CZYTAJ DALEJ

- Mamy potwierdzony przypadek koronawirusa u jednego z pracowników Urzędu Marszałkowskiego - wyjaśnia Marek Smoczyk, sekretarz województwa. - Osoba ta od dziewięciu dni nie była w pracy, a wszyscy pracownicy departamentu, którzy mieli z tym pracownikiem kontakt, zostali odizolowani. Stosujemy się do wytycznych stacji sanitarno-epidemiologicznej. Oczekujemy na kolejne instrukcje.
Zobacz też:
Ponad 120 osób zarazonych koronawirusem w Toruniu

Z nieoficjalnych informacji wynikało z kolei, że od osób, które zetknęły się z zakażoną pracownicą Urzędu Marszałkowskiego, w sobotę mają być pobrane wymazy na obecność koronawirusa.
Zobacz też:
Ponad 120 osób zarazonych koronawirusem w Toruniu
Przypomnijmy, że niedawno ognisko kororonawirusa wykryto w Toruniu w jednej z niewielkich firm odzieżowych. W poprzedni weekend zakażenie potwierdzono u trojga jej pracowników i trzech osób współzamieszujących z nimi. W czwartek okazało się, że zainfekowanych jest kolejnych osiem osób związanych z tym zakładem.

Największe jak dotąd w Toruniu ognisko koronawirusa wykryto w kwietniu w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim przy ul. Batorego. Zaraziło się tam 51 osób - 17 pacjentów i 34 pracowników. Najtragiczniejsze żniwo wirus zebrał na oddziale hematologii. Kilkoro pacjentów tego oddziału zmarło już po ewakuacji do jednoimiennego szpitala zakaźnego w Grudziądzu. W sumie w grudziądzkiej lecznicy zmarło 9 chorych przetransportowanych z toruńskiego szpitala miejskiego i 5 pacjentów leczonych w stacji dializ, która działa - jako odrębna jednostka - w budynku przy ul. Batorego.
We wspomnianym szpitalu w Grudziądzu zmarła również pielęgniarka z toruńskiego szpitala zakaźnego, W tej drugiej lecznicy wirusem SARS-CoV-2 zaraziło się w sumie osiem osób z personelu.
Zobacz też:
Ponad 120 osób zarazonych koronawirusem w Toruniu