1/16
Dotąd nasi „konserwatyści” pozwalali sobie co najwyżej na checheszki z julek, czyli (w opinii mizoginów, inceli i innych kuców) zbyt ambitnych i zbyt samodzielnych (czytaj: opętanych lewactwem) kobiet. Czy też może: w ogóle kobiet. Teraz jednak „przywracanie tradycyjnej roli niewiast” stało się planem działania.
2/16
3/16
4/16