
Prof. Ewa Jarosz radzi: jak zadbać o potrzeby małego dziecka, gdy pracujemy zdalnie. 8 praktycznych rad dla rodziców.
Rada nr 4
Należy zadbać o dostarczanie zarówno dziecku, jak i sobie pozytywnych bodźców – najlepiej wielu i to codziennie. W tej trudnej emocjonalnie sytuacji oraz wobec napływających bezustannie negatywnych wiadomości, czynności, które dostarczają nam przyjemności są bardzo istotne, korzystne dla naszego zdrowia psychicznego – buforują napięcie, stres i lęk.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Prof. Ewa Jarosz radzi: jak zadbać o potrzeby małego dziecka, gdy pracujemy zdalnie. 8 praktycznych rad dla rodziców.
Rada nr 5
Dobrze jest „przydzielić” dziecku jakieś obowiązki, proste prace z intencją podkreślania jego współdziałania w tym, aby rodzina dała sobie radę w obecnej sytuacji, a nawet pokazując je jako udział dziecka w „walce z wirusem”.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Prof. Ewa Jarosz radzi: jak zadbać o potrzeby małego dziecka, gdy pracujemy zdalnie. 8 praktycznych rad dla rodziców.
Rada nr 6
Starajcie się kierować do dziecka pozytywne komunikaty: chwalcie je za wszystko, co robi dobrze. Z kolei zwracając uwagę na jakieś niewłaściwe zachowanie dzieci, komentujcie je bez używania negatywnych określeń wobec dziecka (np. ale z ciebie bałaganiarz), komentujcie zachowanie (np. nie jest dobrze zostawiać tak porozrzucane zabawki, mogą się zniszczyć), a także kierując komunikat w stronę pozytywnych czynności (np. Janku, proszę poukładaj zabawki, potrzebujemy miejsca żeby się pobawić w…). Ważne jest, by używać imienia dziecka w tego typu komunikacie, gdyż to koncentruje uwagę dziecka na treści wypowiedzi.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Prof. Ewa Jarosz radzi: jak zadbać o potrzeby małego dziecka, gdy pracujemy zdalnie. 8 praktycznych rad dla rodziców.
Rada nr 7
Wszystkie dzieci mają trudniejsze chwile i mogą zachowywać się nieprzyjemnie. Zdarza się tak, kiedy są głodne, zmęczone, czegoś się boją albo, gdy chcą zaznaczyć swoją niezależność. Mogą być wtedy denerwujące, trudne do zniesienia, wywołujące nasze rozdrażnienie, a nawet złość. Obecna sytuacja może potęgować takie zdarzenia. Nieprzyjemne lub nieposłuszne zachowania dziecka, bunt, agresja mogą pojawiać się częściej wskutek doświadczanego teraz przez dzieci lęku, stresu i zmiany dotychczasowego stylu życia. Czasami nie jest łatwo zachować wówczas „zimną krew”. Można jednak, aby uniknąć negatywnego zachowania wobec dziecka, spróbować szybko wychwycić początkowe momenty takiego trudnego zachowania i przekierować uwagę dziecka na jakiś pozytywny bodziec (O, zobacz, co robi ten piesek za oknem…) albo zaproponować, jakąś pozytywną aktywność (Chodź, pobawmy się teraz w bal przebierańców). Jeśli czujecie, że wasze emocje nasilają się niebezpiecznie i zaraz „wybuchniecie”, to zróbcie 10-sekundową „stop-klatkę” (wyjdźcie z pomieszczenia, jeśli to możliwe lub odwróćcie się) i oddychajcie przeponą – powoli i głęboko. To zwykle pomaga szybko się uspokoić i racjonalnie zareagować na sytuację.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE