
Szczepionki jeszcze nie zatwierdzone, którymi Polska jest zainteresowana:
Novavax
NAZWA SZCZEPIONKI: NVX-CoV2373
SKUTECZNOŚĆ: 89,3% w stosunku do większości wariantów
DAWKOWANIE: 2 dawki w odstępie 3 tygodni
RODZAJ: wstrzyknięcie domięśniowe
PRZECHOWYWANIE: stabilny w lodówce
Firma Novavax z siedzibą w Maryland w USA rozpoczęła testy szczepionki Covid-19 w maju. W lipcu rząd USA przyznał firmie Novavax 1,6 miliarda dolarów na wsparcie badań klinicznych i produkcji szczepionki.
Podobnie jak preparat firmy Jonhson & Johnson to szczepionka podjednostkowa, czyli zawierająca białko wirusa, przeciw któremu wytwarzane są przeciwciała. Po uzyskaniu obiecujących wyników wstępnych badań na małpach i ludziach, Novavax rozpoczął w sierpniu badanie fazy 2 na 2900 osobach w Afryce Południowej, a w następnym miesiącu rozpoczął badanie fazy 3 z udziałem 15 000 ochotników w Wielkiej Brytanii. Badanie III fazy w Stanach Zjednoczonych zostało opóźnione z powodu problemów z wytwarzaniem dawek wymaganych do badania. Ostatecznie badania wystartowały 28 grudnia i mają przynieść wyniki w marcu.
28 stycznia firma Novavax poinformowała, że jej badania w Wielkiej Brytanii wykazały wskaźnik skuteczności na poziomie 89, proc. Jednak w Republice Południowej Afryki wyniki były dużo słabsze – zaledwie 50 procent, co ma zapewne związek z innym wariantem koronawirusa. Firma opracowuje nową wersję szczepionki dostosowaną do tego wariantu.
We wrześniu Novavax osiągnął porozumienie z Serum Institute of India, które umożliwiłoby wytwarzanie nawet 2 miliardów dawek rocznie. Europejska Agencja Leków (EMA) podjęła przyspieszoną ocenę (tzw. rolling review) szczepionki Novavax. Firma zawarła umowy na dostawę szczepionek z wieloma krajami, m.in. Wielką Brytanią, Kanadą, Australią. Polska zakontraktowała już 8,4 mln dawek tego preparatu.

Szczepionki jeszcze nie zatwierdzone, którymi Polska jest zainteresowana:
Sanofi/GSK
Oprócz szczepionki mRNA firma Sanofi opracowała szczepionkę Covid-19 opartą na białkach wirusowych. Wyprodukowała białka za pomocą zmodyfikowanych wirusów, które rozwijają się w komórkach owadów. GSK uzupełnił te białka o adiuwanty stymulujące układ odpornościowy. Szczepionka jest oparta na tym samym projekcie, który firma Sanofi wykorzystała do stworzenia Flublok, zatwierdzonej szczepionki przeciwko grypie. We wrześniu firmy rozpoczęły badanie kliniczne fazy 1/2.
Powszechnie oczekiwano, że szczepionka Sanofi odegra główną rolę w walce z pandemią. Firma zawarła liczne umowy z różnymi krajami na dostawę preparatu. Ogłosiła nawet plany wyprodukowania miliarda dawek w 2021 roku.
Jednak 11 grudnia Sanofi i GSK ogłosiły, że ich szczepionka rozczarowała. Chociaż zapewniała obiecujący poziom przeciwciał u osób poniżej 50 roku życia, osoby starsze nie reagowały tak silnie, jak oczekiwano. W lutym rozpoczną się nowe badanie fazy 2 z wykorzystaniem innej formuły. Jeśli badaczom uda się uzyskać wystarczająco wysokie przeciwciała dzięki nowej szczepionce, przejdą do badań fazy 3. Sanofi i GSK nie spodziewają się jednak, że szczepionka będzie dostępna przed końcem 2021 roku. W międzyczasie Sanofi zdecydowało się pomóc Pfizerowi i BioNTech w przygotowaniu 100 milionów dawek szczepionki.