
Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 22.40 na ul. Kopernika w Krośnie.
Jak ustalili policjanci 23-latek stracił panowanie nad fordem mondeo. Zjechał na przeciwległy pas ruchu. Uderzył w zaparkowanego na poboczu seata, przy którym stało troje młodych ludzi.
- To, że znaleźli się w tym miejscu, o tej porze, było nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Rodzeństwo mieszka w Krośnie, na os. ks. Markiewicza. Chcieli zaopiekować się psem, który późnym wieczorem błąkał się po osiedlu. Zabrali czworonoga do samochodu i pojechali na ul. Kopernika, gdzie - jak sadzili - jest schronisko dla bezdomnych zwierząt. Na miejscu okazało się, że funkcjonuje tam tylko kociarnia.
- Zatrzymali się na poboczu i zadzwonili na policję, żeby funkcjonariusze pomogli im znaleźć miejsce dla psa - relacjonuje prokurator.
Stali przy samochodzie. Czekali na przyjazd straży miejskiej. Wtedy wpadło w nich rozpędzone mondeo. Siła uderzenia była tak duża, że 24-letnia kobieta została odrzucona kilkadziesiąt metrów.
- Jej stan jest najcięższy, jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Ma liczne złamania, na szczęście nie ma obrażeń głowy - mówi prokurator Czerwonka-Rogoś.
Poważnie ucierpiał jeden z braci kobiety, 29-latek. Ma potrzaskaną stopę, złamaną nogę. Do szpitala trafiła też 17-letnia pasażerka mondeo.
- Ofiar mogło być więcej - mówi Paweł Buczyński z KMP w Krośnie. - Przy seacie stał jeszcze jeden mężczyzna. Tylko dzięki instynktownej reakcji, zdążył odskoczyć i w ten sposób uniknąć niebezpieczeństwa.
Wypadku nie przeżył też pies, którym chcieli zaopiekować się młodzi ludzie.
Za kierownicą forda siedział 23-letni mieszkaniec gminy Jedlicze. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ok. 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie wczoraj przygotowała też prokuratura.
- Mateusz B. złożył bardzo krótkie wyjaśnienia - mówi prokurator Czerwonka-Rogoś. - Przyznał się, że był nietrzeźwy, wpadł w poślizg i uderzył w seata.
zobacz też: Zapaliła się nawa boczna w grobowcu cadyka Elimelecha w Leżajsku
![Rodzeństwo chciało pomóc psu. W troje młodych ludzi wjechał pijany 23-latek [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/79/ce/5aa6a2183c107_o_xlarge.jpg)
![Rodzeństwo chciało pomóc psu. W troje młodych ludzi wjechał pijany 23-latek [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/51/d4/5aa6a21d1c8ef_o_xlarge.jpg)
![Rodzeństwo chciało pomóc psu. W troje młodych ludzi wjechał pijany 23-latek [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/54/26/5aa6a22118a77_o_xlarge.jpg)