
Do wypadku doszło w niedzielę 12 kwietnia ok. godz. 18.20 w Rąbieniu pod Łodzią. Okazało się, że kierowca suzuki swift próbował przejechać przez rondo - na wprost, a nie po łuku.
Kierowca, który autem z dużą szybkością wjechał na rondo, a następnie przeleciał kilkanaście metrów nad ziemią po wybiciu się pojazdu na znajdującym się w centrum ronda nasypie, miał 2,8 promila alkoholu w organizmie. Poinformowała o tym we wtorek rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi Joanna Kącka.
ZOBACZ WIDEO, czytaj więcej na następnej stronie

Auto wjechało na nasyp ronda. Suzuki Swift przejechał z dużą prędkością przez klomb na środku ronda, wpadł przez ogrodzenie na teren kościoła, łamiąc drzewo na wysokości około siedmiu metrów.
WIĘCEJ ZDJĘĆ I INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ
<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https://www.facebook.com/tvaleksandrow/videos/678185046275652/&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
- Samochód wypadł z drogi i wpadł na ogrodzenie kościoła - mówi dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Mężczyzna, który kierował samochodem, zakleszczył się w samochodzie. Wydobyliśmy go z auta i przekazaliśmy pod opiekę załogi karetki pogotowia.
FILM NA NASTĘPNYM SLAJDZIE