
Wojciech Lisowski (GKS Katowice)
Często wyszydzany przez kibiców GieKSy, tym razem mocno przyczynił się do wyjazdowej wygranej z Puszczą Niepołomice. Obrońca przytomnie odnalazł się w polu karnym i otworzył wynik.

Adrian Błąd (GKS Katowice)
Kapitan i lider GKS-u pełną gębą. W Niepołomicach Błąd znowu zrobił swoje. Popisał się asystą drugiego stopnia, a następnie sam, uderzeniem z ponad 35 metrów z rzutu wolnego (!) przesądził o wygranej.

Miłosz Szczepański (Raków Częstochowa)
Miał nosa trener Marek Papszun wpuszczając na końcówkę Szczepańskiego. Niewysoki pomocnik błysnął skutecznością wykorzystując dwie sytuacje oko w oko z bramkarzem Warty Poznań.

Joel Huertas (Wigry Suwałki)
Hiszpan z przeszłością w juniorach FC Barcelony był jedną z wiodących postaci w arcyważnym spotkaniu z Bytovią Bytów. Zdobył bramkę i zapisał na swoje konto asystę.