5 z 7

fot. EAST NEWS/ANP KINA/
Lubiany, ale szybko się nudzi
Rak luizjański sam nie trafił do Polski, jest lubiany przez hodowców, ale potrafi być agresywny, więc prawdopodobnie został przez hodowcę lub hodowców po prostu wyrzucony na wolność bez uprzedniego sprawdzenia, czym to może grozić.
6 z 7

fot. John Cancalosi / ardea.com/EAST NEWS
Co się stanie po odłowie?
Odłowione raki staną się przedmiotem prac badawczych lub pokarmem dla zwierząt w ogrodach zoologicznych i ośrodkach rehabilitacji zwierząt.