1/5
Wiceprezydent Tomasz Lewandowski miał duży wpływ na kształt list Lewicy do Rady Miasta. Część działaczy SLD była oburzona, że ich partia dostała tylko jedną "jedynkę" na sześć okręgów wyborczych.
2/5
Wiesław Szczepański złożył wniosek do sądu partyjnego ws. działaczy, którzy startowali z konkurencyjnej dla Lewicy listy komitetu Jarosława Pucka.
3/5
Marek Niedbała przekonuje, że w pierś powinny się uderzyć władze SLD, ktore naciskały, by startować bez partyjnego szyldu.
4/5
Od lewej: Marek Niedbała, Wiesław Szczepański i szef Unii Pracy Waldemar Witkowski.