
Śmiertelny wypadek na dk48
Do tragicznego wypadku doszło w piątkowe popołudnie na drodze krajowej nr 48 koło Spały. Droga jest zablokowana.
KORONA KRÓLÓW. Sprawdź, co się wydarzy w kolejnym odcinku
Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
Diagnoza sezon 2. Sprawdź, co stanie się w następnym odcinku!

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego seat toledo z autobusem marki Mercedes. Autobus zjechał do rowu, toledo było tak zniszczone, że trudno było rozpoznać markę. Kierowca samochodu osobowego był zakleszczony w pojeździe i nieprzytomny. Jako pierwsi pomocy zaczęli udzielać strażacy z Łodzi, którzy akurat jechali tą drogą, jednym z pierwszych na miejscu był również komendant PSP w Tomaszowie bryg. Krzysztof Iskierka, który wracał ze służby do domu. W akcję włączyła się lekarka, która również jechała tą drogą. Do czasu przyjazdu jednostek straży z Tomaszowa, próbowano reanimować mężczyznę jeszcze w samochodzie. Niestety po wydobyciu mężczyzny z pojazdu i ponownej próbie reanimacji, lekarz pogotowia stwierdził zgon kierowcy.
Autobusem podróżował kierowca i jeden pasażer. Nic poważnego im się nie stało, po przebadaniu nie zostali zabrani do szpitala.
W wypadku brał udział również samochód ciężarowy marki MAN, który doznał niewielkich uszkodzeń.

Droga do Spały przez kilka godzin była całkowicie zablokowana. Kierowcy byli kierowani przez Luboszewy i Królową Wolę. Niestety z powodu trudnych warunków dochodziło do kolejnych kolizji, a droga w wielu miejscach się korkowała.