
Kary
Eksperci podkreślają jednak, że jest ryzyko, że ktoś , kto zna nasz numer PESEL i nazwisko rodowe matki, zaloguje się na nasze dane i błędnie wypełni formularz.
- Dlatego rekomendujemy, aby czym prędzej sobie ustawić hasło logując się po PESEL-u albo zalogować się przez Profil Zaufany (co blokuje logowanie przez PESEL) - podpowiadają eksperci. - W ten sposób można dowcipnisiom związać ręce, a spisu nie trzeba kończyć, ani nawet zaczynać, by ta blokada zadziałała. GUS informuje jednak, że od momentu zalogowania się mamy 14 dni na dokończenie spisu.
Za odmowę udziału w spisie grozi kara w wysokości do nawet 5 tys. zł. Za fałszywe odpowiedzi można natomiast trafić do więzienia nawet na 2 lata.
Czytaj dalej

Pytania bez odpowiedzi
W czasie spisu mamy odpowiedzieć na pytania m.in. o miejsce zamieszkania, rodzaj budynku, media, jakie się w nim znajdują. Jesteśmy pytani również o wykształcenie, relacje rodzinne, kraj urodzenia itp. Trzeba też podać informacje o mieszkaniu lub domu, w którym się przebywa, w tym o jego metrażu, roku budowy, liczbie i rodzaju pomieszczeń, a także o sposobie ogrzewania.
W spisie są także bardziej bezpośrednie pytania, które dotyczą na przykład chorób czy wyznania, a także związków. Chodzi np. o związki niesformalizowane, do którego kościoła się należy albo jakiego jest się wyznania. W spisie pada też pytanie o to, czy w związku z chorobą, która trwa przynajmniej pół roku, ma się ograniczoną zdolność wykonywania codziennych czynności. Pada również prośba o wymienienie tych chorób. Wszystkie te pytania łączy to, że nie trzeba na nie odpowiadać: można wybrać opcję "Nie chcę odpowiadać na to pytanie".