
Szymon Pawłowski (Zagłębie Sosnowiec) – 2 835 minut
Zagłębie Sosnowiec nie utrzymało się w lidze, ale niektórzy piłkarze pozostawili po sobie dobre wrażenie. Szczególną uwagę warto zwrócić na 32-letniego skrzydłowego. Pawłowski udowodnił, że może wciąż brać na siebie odpowiedzialność za wyniki danego zespołu. W nowym sezonie może być ciekawym uzupełnieniem składu dla drużyn z grupy mistrzowskiej. W minionej edycji zdobył pięć bramek i miał pięć asyst – wszystko to w ciągu 32 spotkań.

Kamil Drygas (Pogoń Szczecin) – 3 029 minut
Pełniący obowiązki kapitana pomocnik ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Drygasa przez cały sezon omijały kontuzje, a w dodatku stanowił trzon drużyny Pogoni, która niemal najbardziej efektowny futbol w naszej lidze. 10 goli i cztery asysty – oto bilans pomocnika w 35 spotkaniach. 27-latek opuścił tylko dwa spotkania – z Piastem jesienią i z Lechem na wiosnę.

Flavio Paixao (Lechia Gdańsk) – 3 123 minuty
34-latek miał świetny początek sezonu, jednak później nieco przystopował. To nie przeszkodziło mu w komplecie występów na boiskach Ekstraklasy. Raz w podstawowym składzie, a raz z ławki rezerwowych. Flavio rywalizował z Igorem Angulo o koronę króla strzelców drugi rok z rzędu. Tym razem został wyprzedzony o wiele wcześniej, niż miało to miejsce w zeszłym sezonie. 15 goli i dwie asysty – oto końcowy bilans Paixao.

Ławka rezerwowych:
- Michał Nalepa (Lechia), Alan Uryga, Jakub Słowik, Rafał Pietrzak: 3 137 minut
- Filip Mladenović: 3 127 minut,
- Igor Angulo: 3 115 minut
- Mateusz Lis: 3 061 minut
- Lubomir Guldan: 3 015 minut