5 z 14
Liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy jest obecnie...
fot. K_kapica_afk

Najlepsi strzelcy

Liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy jest obecnie dwóch piłkarzy - są to Mikael Ishak z Lecha Poznań (1. miejsce w tabeli) oraz Ivi Lopez z Rakowa Częstochowa (3. miejsce). Szwed jest kapitanem Kolejorza i jesienią wystąpił w 19 meczach, w których zdobył 10 goli. Hiszpan może pochwalić się bliźniaczym dorobkiem, lecz uzyskanym w 17 spotkaniach.

10 - Mikael Ishak (Lech Poznań), Ivi Lopez (Raków Częstochowa)
9 - Karol Angielski (Radomiak Radom), Erik Exposito (Śląsk Wrocław), Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna)
8 - Joao Amaral (Lech Poznań), Jesus Jimenez (Górnik Zabrze), Pelle van Amersfoort (Cracovia)
7 - Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Mateusz Mak (Stal Mielec), Piotr Wlazło (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk)
6 - Flavio Paixao (Lechia Gdańsk), Jakub Kamiński (Lech Poznań), Łukasz Sekulski (Wisła Płock), Grzegorz Tomasiewicz (Stal Mielec), Damian Warchoł (Wisła Płock), Luka Zahović (Pogoń Szczecin)

6 z 14
Nie ma tutaj dużego zaskoczenia. Ci, którzy próbowali...
fot. Adam JastrzęBowski

Strzały na bramkę

Nie ma tutaj dużego zaskoczenia. Ci, którzy próbowali szczęścia najczęściej - zdobyli najwięcej bramek. Proste. I tak Mikael Ishak uderzał na bramkę rywali 61 razy, a Ivi Lopez 60. W czołówce są również inni piłkarze Lecha - Jakub Kamiński i Joao Amaral, którzy ochoczo ostrzeliwali golkiperów rywali.

61 - Mikael Ishak (Lech Poznań)
60 - Ivi Lopez (Raków Częstochowa)
52 - Jakub Kamiński (Lech Poznań)
48 - Joao Amaral (Lech Poznań)
47 - Ilkay Durmus (Lechia Gdańsk)

7 z 14
Ponownie w roli głównej liderzy klasyfikacji strzelców PKO...
fot. Andrzej Szkqcki/Polska Press

Celne strzały na bramkę

Ponownie w roli głównej liderzy klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. Największą celnością może się pochwalić Ivi Lopez, którego 33 uderzenia zmierzały w światło bramki. Mikael Ishak miał 26 takich prób. Problemów z celnością nie mieli również inni gracze Lecha - Jakub Kamiński i Joao Amaral.

33 - Ivi Lopez (Raków Częstochowa)
26 - Mikael Ishak (Lech Poznań)
23 - Jakub Kamiński (Lech Poznań)
22 - Joao Amaral (Lech Poznań)
21 - Jesus Jimenez (Górnik Zabrze), Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk)

8 z 14
W tej statystyce prym wiodą zawodnicy, którzy bramek nie...
fot. Szymon Starnawski

Procent celnych strzałów

W tej statystyce prym wiodą zawodnicy, którzy bramek nie strzelają w ogóle albo od wielkiego dzwonu. Jesienią mieli bardzo mało prób strzałów lub tę jedną, która akurat okazała się celna.

100 procent - Sasa Balić (Zagłębie Lubin), Bożidar Czorbadżijski (Stal Mielec), Marcin Grabowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Adam Hlousek (Bruk Bet Termalica Nieciecza), Bartosz Kopacz (Lechia Gdańsk), Michał Kopczyński (Warta Poznań), Maciej Orłowski (Górnik Łęczna), Lindsay Rose (Legia Warszawa), Lubomir Satka (Lech Poznań), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Konrad Wrzesiński (Stal Mielec), Marcel Zylla (Śląsk Wrocław)
89 - Filip Piszczek (Cracovia)
83 - Ihor Charatin (Legia Warszawa)
80 - Marcin Cebula (Raków Częstochowa), Mateusz Cholewiak (Górnik Zabrze), Patryk Lipski (Piast Gliwice), Dominik Sokół (Radomiak Radom)
75 - Jakub Myszor (Cracovia)

Pozostało jeszcze 5 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Zobacz również

Venom przejmuje Avengersów! Efekty tej fuzji są widowiskowe

Venom przejmuje Avengersów! Efekty tej fuzji są widowiskowe

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka