1 z 13
Przewijaj galerię w dół
Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż...
fot. Fot. Łukasz Solski

Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym.

Funkcjonariusz straży granicznej jadąc prywatnym samochodem, potrącił pieszego. - Pieszy prawdopodobnie wszedł na drogę spomiędzy samochodów - mówi nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel z Komedy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Kierujący, 24-letni mieszkaniec pow. przemyskiego był trzeźwy. Nic mu się nie stało. Pieszy zginął na miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. To mężczyzna w wieku około 40-50 lat.

Aktualizacja, godz. 13.42

Na miejscu pracowali funkcjonariusze referatu ruchu drogowego pod nadzorem prokuratora i biegłego z zakresu ruchu drogowego.

- Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący jechał od strony Przemyśla w kierunku przejścia granicznego. Jadąc lewym pasem wymijał się z jadącym z naprzeciwka busem, wówczas poczuł uderzenie w lewy bok swojego pojazdu. Mężczyzna rozpoczął hamowanie, a gdy wyszedł z pojazdu na drodze zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Kierujący od razu przystąpił do reanimacji - wyjaśnia sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety pieszy na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu.

Policjanci cały czas prowadzą czynności zmierzające do ustalenia tożsamości pieszego. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

2 z 13
Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż...
fot. Fot. Łukasz Solski

Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym.

Funkcjonariusz straży granicznej jadąc prywatnym samochodem, potrącił pieszego. - Pieszy prawdopodobnie wszedł na drogę spomiędzy samochodów - mówi nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel z Komedy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Kierujący, 24-letni mieszkaniec pow. przemyskiego był trzeźwy. Nic mu się nie stało. Pieszy zginął na miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. To mężczyzna w wieku około 40-50 lat.

Aktualizacja, godz. 13.42

Na miejscu pracowali funkcjonariusze referatu ruchu drogowego pod nadzorem prokuratora i biegłego z zakresu ruchu drogowego.

- Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący jechał od strony Przemyśla w kierunku przejścia granicznego. Jadąc lewym pasem wymijał się z jadącym z naprzeciwka busem, wówczas poczuł uderzenie w lewy bok swojego pojazdu. Mężczyzna rozpoczął hamowanie, a gdy wyszedł z pojazdu na drodze zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Kierujący od razu przystąpił do reanimacji - wyjaśnia sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety pieszy na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu.

Policjanci cały czas prowadzą czynności zmierzające do ustalenia tożsamości pieszego. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

3 z 13
Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż...
fot. Fot. Łukasz Solski

Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym.

Funkcjonariusz straży granicznej jadąc prywatnym samochodem, potrącił pieszego. - Pieszy prawdopodobnie wszedł na drogę spomiędzy samochodów - mówi nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel z Komedy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Kierujący, 24-letni mieszkaniec pow. przemyskiego był trzeźwy. Nic mu się nie stało. Pieszy zginął na miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. To mężczyzna w wieku około 40-50 lat.

Aktualizacja, godz. 13.42

Na miejscu pracowali funkcjonariusze referatu ruchu drogowego pod nadzorem prokuratora i biegłego z zakresu ruchu drogowego.

- Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący jechał od strony Przemyśla w kierunku przejścia granicznego. Jadąc lewym pasem wymijał się z jadącym z naprzeciwka busem, wówczas poczuł uderzenie w lewy bok swojego pojazdu. Mężczyzna rozpoczął hamowanie, a gdy wyszedł z pojazdu na drodze zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Kierujący od razu przystąpił do reanimacji - wyjaśnia sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety pieszy na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu.

Policjanci cały czas prowadzą czynności zmierzające do ustalenia tożsamości pieszego. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

4 z 13
Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż...
fot. Fot. Łukasz Solski

Do wypadku doszło we wtorek około godz. 4.30 w Medyce, tuż przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym.

Funkcjonariusz straży granicznej jadąc prywatnym samochodem, potrącił pieszego. - Pieszy prawdopodobnie wszedł na drogę spomiędzy samochodów - mówi nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel z Komedy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Kierujący, 24-letni mieszkaniec pow. przemyskiego był trzeźwy. Nic mu się nie stało. Pieszy zginął na miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. To mężczyzna w wieku około 40-50 lat.

Aktualizacja, godz. 13.42

Na miejscu pracowali funkcjonariusze referatu ruchu drogowego pod nadzorem prokuratora i biegłego z zakresu ruchu drogowego.

- Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący jechał od strony Przemyśla w kierunku przejścia granicznego. Jadąc lewym pasem wymijał się z jadącym z naprzeciwka busem, wówczas poczuł uderzenie w lewy bok swojego pojazdu. Mężczyzna rozpoczął hamowanie, a gdy wyszedł z pojazdu na drodze zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Kierujący od razu przystąpił do reanimacji - wyjaśnia sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety pieszy na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu.

Policjanci cały czas prowadzą czynności zmierzające do ustalenia tożsamości pieszego. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

Pozostało jeszcze 8 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Barcelona po raz trzeci ograła Real! Tym razem w finale Pucharu Króla

Barcelona po raz trzeci ograła Real! Tym razem w finale Pucharu Króla

Dramatyczny wypadek. Samochód uderzył w słup trakcyjny, z auta wypadł silnik

Dramatyczny wypadek. Samochód uderzył w słup trakcyjny, z auta wypadł silnik

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

Zobacz również

Barcelona po raz trzeci ograła Real! Tym razem w finale Pucharu Króla

Barcelona po raz trzeci ograła Real! Tym razem w finale Pucharu Króla

„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA

O TYM SIĘ MÓWI
„Chcę walczyć z Suarezem, może nawet mnie ugryźć!” Legenda Man Utd zadebiutuje w MMA