1 z 3
Przewijaj galerię w dół

fot. Fot. Zbigniew Bartuś
Od kwietnia moderuje stronę opozycji w Bangladeszu. Nie zna angielskiego, ani bengalskiego. Ale od czego jest Google Translator!
2 z 3

fot. Fot. Alicja Bartuś
- Agenci ABW przyszli o 6.00 rano, we dwóch, jeszcze spałem. Podałem herbatkę i kruche ciasteczka z poprzedniego dnia - wspomina Grzegorz Gniady - Ali Jabeer. Wojownik.