
Śledź po warszawsku
Śledzik to nieodłączny atrybut typowo polskiej zakrapianej imprezy, jako jedna z najpopularniejszych zakąsek do alkoholu. Istnieje wiele sposobów serwowania tej ryby, a jeden typowy dla siebie ma również Warszawa. Śledzia po warszawsku charakteryzuje posmarowanie fileta musztardą – dopiero po tym można obłożyć go dodatkami, takimi jak cebulka, ogórek, papryka. Filet z dodatkami zwijany jest następnie w rulon i przebijany wykałaczką, aby uformować wygodną formę koreczka na jeden kęs.

Meduza z lornetą
Skoro mamy Sylwester, to w takim zestawieniu nie mogło zabraknąć tego kultowego zestawu. Pod zagadkowym mianem meduzy z lornetą kryje się błyskawiczna imprezowa przekąska, która w czasach PRL robiła prawdziwą furorę. Meduza – to zimne nóżki, czyli galareta z mięsem z wieprzowych nóg. Jej charakterystyczna sprężysta konsystencja musiała się komuś skojarzyć z galaretowatym ciałem meduzy, bezkręgowca morskiego zbudowanego w większości z... wody. Zaś lorneta to po prostu dwa kieliszki 50 ml wódki, do których galaretka stanowiła wyborną zakąskę. Tu z kolei kieliszki nasunęły komuś skojarzenie z okularami lornetki.

Pańska skórka
Czas na desery... Pod odrobinę makabryczną nazwą kryje się najsłynniejszy tradycyjny warszawski słodycz. Pańska skórka to domowej roboty cukierki wytwarzane z wody, cukru, syropu owocowego i białek jajecznych, ubitych z żelatyną i mąką kartoflanką. Ugotowana masa jest wylewana na blachę do wystygnięcia, a następnie krojona na kwadraciki, które są zawijane w papierki. Pańska skórka na straganach przy cmentarzach jest nieodłącznym elementem święta Wszystkich Świętych, ale sprawdzi się na każdą okazję.

Wuzetka (Ciastko W-Z)
„Kawa i wuzetka są obowiązkowe dla każdego. Bijemy się o Złotą Patelnię” – któż nie zna tego cytatu z legendarnej komedii „Miś” Stanisława Barei, który jednoznacznie wskazuje nam najpopularniejsze ciasto PRL-owskiej Warszawy. Oryginalna receptura wuzetki opiera się na dwóch czekoladowych biszkoptach, przedzielonych warstwami marmolady i bitej śmietany. Dekorację na wierzchu stanowi polewa czekoladowa i kleks bitej śmietany. Historia wuzetki sięga końca lat 40. XX wieku, kiedy to Cech Rzemiosł Spożywczych ogłosił konkurs na nowy przepis na ciastko, uwzględniający ówczesne realia rynkowe. Przez wiele lat monopol na jej produkcję miały Warszawskie Zakłady Ciastkarskie. A skąd nazwa? Niektórzy twierdzą, że od akronimu WZK, czyli „wypiek z kremem”, ale popularniejsza jest etymologia na cześć trasy W-Z, sztandarowego projektu budowlanego PRL.