
Szerszeń
- Szerszenie traktuje się podobnie jak osy. Są to owady drapieżne i żywią się przeważnie innymi owadami. Jeżeli jednak użądlą, a to się zdarza, mogą być bardzo niebezpieczne. Trzy ukłucia mogą powodować omdlenie - ostrzega dr Jarosław Pacoń z Uniwerytetu Przyrodniczego.
W przypadku wykrycia gniazda szerszeni, należy powiadomić straż pożarną.

Kuczman
Kuczmany to bardzo małe owady. Są wielkości od 1,5 do 3 milimetrów. Najczęściej występują przy zbiornikach wodnych: jeziorach, stawach, nad rzeką. W lecie mogą nam dokuczać.
- Bardzo dotkliwie kłują, pozostawiają przy tym krostki, które mogą zabliźniać się nawet przez dwa lata - mówi dr Jarosław Pacoń.
Występują również w Skandynawii.
- Jeśli ktoś jedzie tam na truskawki, to zdecydowanie powinien na nie uważać - podsumowuje Pacoń.

Trzmiel
Trzmiele to owady zapylające.
- Są bardzo pożyteczne i absolutnie niegroźne. Jedyne zagrożenie stanowią wtedy, kiedy zostaną zaatakowane, ale nawet kiedy usiądą nam na dłoni, to raczej szybko będą próbowały uciec aniżeli żądlić - wyjaśnia dr Pacoń.
W przypadku trzmieli nie musimy się zatem obawiać.

Meszki
Meszki we Wrocławiu raczej nie występują, ale już na przykład w Kotlinie Jeleniogórskiej - tak.
- Pojawiają się przy szybko płynących rzekach, czasem nawet całymi chmarami - mówi dr Pacoń. - Mogą być bardzo szkodliwe i pozostawiać rozległe obrzęki, wywoływać reakcje alergiczne, a w sposób opóźniony także hematologiczne.
Co to znaczy? Na przykład to, że pewne objawy mogą wystąpić dopiero na drugi dzień.
Uwaga! Nie zostawiajmy nieprzykrytych dzieci w wózkach, nawet jeśli przebywamy wodą i jest ciepło. To właśnie idealne warunku dla meszków. Dla dzieci te owady mogą być szczególnie niebezpieczne, ponieważ w ich przypadku wywołują szybko postępującą anemię.