- Jest to dla mnie niesamowite wyróżnienie. Bardzo je przeżywam - mówi prezydent Tadeusz Ferenc, który otrzymał właśnie tytuł doktora honoris causa Politechniki Rzeszowskiej.

- Emocji nie dało się ukryć. Przyznam, że tremę mam maksymalną - tak utytułowany doktorem honoris causa Politechniki Rzeszowskiej prezydent Rzeszowa rozpoczął swój wykład, przy salwie śmiechu i braw. - Jest to wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale i dla naszych mieszkańców. Szczerze powiem, czuję się zażenowany, bo jestem skromnym człowiekiem i podkreślę raz jeszcze, że otrzymanie tego tytułu dedykuję bezwzględnie rzeszowianom - mówił nam Tadeusz Ferenc, absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie, który doświadczenie zawodowe zdobywał w WSK Rzeszów i WSK Świdnik, Hucie Katowice i przedsiębiorstwie Transbud w Rzeszowie (jako zastępca dyrektora).

Choć nie jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej, to w technikum mechanicznym uczył się obróbki skrawaniem, więc, jak podkreślał, bliskie jest mu to, czego uczą na wydziale budowy maszyn PRz. Do politechniki czuje ogromny sentyment.

- Uczelnie i studenci to siła Rzeszowa.