Z ekstraklasy do aresztu na Rakowieckej. Historia Marcina Truszkowskiego
W areszcie byliśmy traktowani gorzej niż psy. Prysznic raz w tygodniu, trwał dokładnie siedem minut. Ciepła woda w kranie była przez trzy godziny dziennie. Na...
W areszcie byliśmy traktowani gorzej niż psy. Prysznic raz w tygodniu, trwał dokładnie siedem minut. Ciepła woda w kranie była przez trzy godziny dziennie. Na...