
Pracownik stalowowolskiego kantoru Marek Jasica zginął 17 stycznia 2001 roku, zastrzelony przez nieustalonych dotąd sprawców. Bandyci posługiwali się bronią palną, byli przebrani za policjantów i mieli samochód stylizowany na radiowóz

Pracownik stalowowolskiego kantoru Marek Jasica zginął 17 stycznia 2001 roku, zastrzelony przez nieustalonych dotąd sprawców. Bandyci posługiwali się bronią palną, byli przebrani za policjantów i mieli samochód stylizowany na radiowóz

Pracownik stalowowolskiego kantoru Marek Jasica zginął 17 stycznia 2001 roku, zastrzelony przez nieustalonych dotąd sprawców. Bandyci posługiwali się bronią palną, byli przebrani za policjantów i mieli samochód stylizowany na radiowóz

Pracownik stalowowolskiego kantoru Marek Jasica zginął 17 stycznia 2001 roku, zastrzelony przez nieustalonych dotąd sprawców. Bandyci posługiwali się bronią palną, byli przebrani za policjantów i mieli samochód stylizowany na radiowóz