
30 listopada w rumuńskim Bukareszcie odbędzie się ceremonia losowania grup Euro 2020. Do tego terminu nie poznamy jednak pełnej obsady turnieju. Dopiero w marcu przyszłego roku dojdzie bowiem do baraży, które wyłonią czterech ostatnich uczestników. Zobaczcie, jak koniec fazy grupowej eliminacji prezentują się poszczególne koszyki - i na kogo może trafić nasza reprezentacja.

Koszyk I - najmocniejszy
W koszyku pierwszym znalazły się Belgia, Włochy, Anglia, Niemcy, Hiszpania oraz Ukraina. Dziś już wiemy, że Polska na pewno nie trafi ani na Belgię, ani na Ukrainę. Z tego koszyka pozostały więc dla niej cztery opcje. Jeżeli trafi na Włochy to mecz odbędzie najprawdopodobniej w Rzymie (grupa A), jeżeli na Anglię to w Londynie (grupa D), jeżeli na Niemcy to w Monacium (grupa F) a jeżeli na Hiszpanię to na stadionie w Bilbao (grupa E).

Koszyk II - a w nim Polska
Oprócz Polski do koszyka drugiego trafił aktualny mistrz świata, Francja, a także Szwajcaria, Chorwacja, Holandia i Rosja. Możemy być pewni, że tych drużyn nie zobaczymy w "polskiej grupie". Na sto procent Rosja znajdzie się za to w grupie B - razem z Belgią i Danią (a także Walią lub Finlandią) - bo tak przewiduje regulamin obowiązujący dla współgospodarzy imprezy (Rosja zagra w Sankt Petersburgu). Holandia znajdzie się na pewno w grupie C z Ukrainą i zagra na obiekcie w Amsterdamie.

Koszyk III - ostatni z pełną obsadą
W koszyku trzecim znalazł się aktualny mistrz Europy, Portugalia, oraz Turcja, Dania, Austria, Szwecja i Czechy. Dzisiaj już wiemy, że na sto procent Polska nie zagra w grupie z Danią - bo ta trafi razem z Rosją i Belgią do grupy B. Pozostałe opcje są dla nas otwarte. Dodajmy, że podobnie jak my, żadna z tych reprezentacji nie jest współgospodarzem imprezy.