
"Park cmentarny" w Ksawerowie, którego tak ochrzcił lokalny proboszcz, w niedzielę (1 listopada) jest nadal otwarty. Co prawda z bramy nekropolii zniknęła kartka z nowym mianem, ale furtka nie była zamknięta.
CZYTAJ WIĘEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Ksawerowska nekropolia była otwarta także w sobotę. Jeszcze w sobotę przed południem w sprawie otwartej nekropolii interweniowali policjanci. Próbowali oni przekonać księdza do zmiany decyzji.
Jednak bezskutecznie. Proboszcz nie miał zamiaru ulec - nie zmienił zdania.
-Funkcjonariusze sporządzili wniosek do sądu o ukaranie księdza - mówi Joanna Kącka z KWP w Łodzi.
ZDJĘCIA I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ

Podobna sytuacja miała mieć miejsce również w Łodzi. Cmentarza na Mani otwarty był przez kilka minut. Taką informację potwierdziła jedna z osób sprzedających znicze pod nekropolią - w sobotę rano było tam rozstawionych kilka takich stanowisk - powiedziała nam, że faktycznie - furtka była otwarta przez kilka minut, na miejsce jednak szybko przyjechała policja. Funkcjonariusze dopilnowali, by cmentarz pozostał zamknięty.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ

Wybraliśmy się również na inne łódzkie cmentarze. Na Zakładowej i na Zarzewie bramy nekropolii były zamknięte.
Przypomnijmy, że w piątek o godzinie 15 na specjalnie zwołanej konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w związku z pandemią wszystkie cmentarze mają być zamknięte w sobotę, niedzielę oraz poniedziałek.
>>>