
Kilkutygodniowa wiewiórka wraca do zdrowia i nabiera apetytu. Gdy ją znaleziono była zakrwawiona z opuchniętym noskiem i ważyła zaledwie 100 gramów.
Zwierzątko trzy dni temu trafiła do Lecznicy Weterynaryjnej Dr Sowa przy ul. Pułaskiego w Rzeszowie.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

- Nasza klientka znalazła ją obok drzewa na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie. Wiewiórka była poraniona z obrzękniętym nosem. Jako, że ta pani nie mogła zostawić zwierzątka samego, zabrała je i przywiozła do nas - opowiada lek. wet. Hanna Sowa z Lecznicy Weterynaryjnej Dr Sowa w Rzeszowie.
Wiewiórka musiała spaść z drzewa. Przyczyną mógł być atak drapieżnika.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Weterynarze szybko podjęli walkę o życie małej wiewióreczki.
- Dostała kroplówki, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, antybiotyk - wymienia weterynarz.
Małe zwierzątko po przywiezieniu do lecznicy ważyło zaledwie 100 gramów. Między innymi dlatego karmione jest specjalną odżywką wysokokaloryczną dla rekonwalescentów psów i kotów.
- Jednak o tym, czym najlepiej karmić wiewiórkę konsultowaliśmy się z ośrodkiem - Jeżurkowo, który zajmuje się ratowaniem dzikich zwierząt w tym wiewiórek. Tam dowiedzieliśmy się, że najlepiej sprawdzi się odżywka wysokoenergetyczna. Dzięki niej wiewiórka szybko wróci do zdrowia - opowiada lek. wet. Hanna Sowa.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Z dnia na dzień małe zwierzątko ma coraz więcej sił. Rośnie także jego apetyt.
- Wczoraj jadła jeden ml co 3-4 godziny. Dziś około godz. 4 nad ranem zjadła 5 ml, 5 mln o godz 9 rano i po południu kolejne 3 ml. Myślę, że teraz nasza wiewióreczka zacznie przybierać na wadze - cieszy się weterynarz.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE