
Oficjalnie każdy taki przemarsz Wojowników nosi nazwę "procesja wynagradzająca z różańcem". Wojownicy Maryi sami o sobie mówią, że żarliwą, codzienną modlitwą walczą ze złem, grzechem, ale też własnymi niedoskonałościami. Nie tylko się modlą, zgłębiają także nauki Kościoła Katolickiego.

To bractwo, do którego mogą należeć wyłącznie mężczyźni między 18 a 50 rokiem życia, m.in. dlatego, że jego nauki przygotowują do przyszłej roli mężów i ojców, wejście do wspólnoty podzielone jest zaś na pięć etapów: obecność i formacja, przygotowanie, braterska rozmowa, a ostatni to tzw. Pasowaniem Mieczy, które odbywa się raz w roku.

Wojownicy Maryi to wspólnota dość młoda, zawiązała się w 2015 r. w Lądzie nad Wartą. Jej nazwa nawiązuje m.in. do filozofii św. Pawła, który chrześcijan określał właśnie mianem wojowników, jednakże to wojowanie ma być obrócone tylko w stronę własnego grzechu. Łódzka część Wojowników Maryi to około setka mężczyzn. Wędrowali ul. Piotrkowską w każdą pierwszą sobotę miesiąca odmawiając różaniec, ale pandemia wymusiła zmianę tego obyczaju do marszu między parafiami na Widzewie. Patronem Wojowników jest św. Jan Bosko, a jedną z reguł motto "Szatan boi się ludzi radosnych".

Przybyli do Łodzi z całej Polski. Kilka tysięcy mężczyzn tworzących Wspólnotę Wojowników Maryi odmawiało wspólnie różaniec idąc w procesji po ulicach miasta.