1/5
W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód...
fot. OSP Czerwonak

W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód osobowy. Strażacy z OSP Czerwonak otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 1.23. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobówka dachowała po uderzeniu w drzewo.

W środku pojazdu znajdowało się pięć osób. Dwie z nich po wypadku zostały uwięzione w aucie. Musieli je uwalniać strażacy. Do szpitala przewieziono dwie ranne osoby.

Jak informują policjanci, vw golfem kierował 31-letni Ukrainiec.

- Mężczyzna, obywatel Ukrainy, na prostym odcinku stracił panowanie nad samochodem. Najprawdopodobniej przekroczył dozwoloną prędkość, uderzył w drzewo i "koziołkował" - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

I dodaje: - Kierowca przewoził czterech pasażerów, również obywateli Ukrainy. W wyniku wypadku dwóch z nich trafiło do szpitala. Pozostałej dwójce i kierowcy nic się nie stało. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie.

Kierowca został zatrzymany, obecnie przebywa na komisariacie Poznań-Stare Miasto.

Jeden z rannych trafił do szpitala przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. - Jest w stanie nie zagrażającym życiu, choć mocno poobijany - mówi Konrad Napierała, rzecznik placówki.

Przejdź dalej --->

2/5
W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód...
fot. OSP Czerwonak

W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód osobowy. Strażacy z OSP Czerwonak otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 1.23. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobówka dachowała po uderzeniu w drzewo.

W środku pojazdu znajdowało się pięć osób. Dwie z nich po wypadku zostały uwięzione w aucie. Musieli je uwalniać strażacy. Do szpitala przewieziono dwie ranne osoby.

Jak informują policjanci, vw golfem kierował 31-letni Ukrainiec.

- Mężczyzna, obywatel Ukrainy, na prostym odcinku stracił panowanie nad samochodem. Najprawdopodobniej przekroczył dozwoloną prędkość, uderzył w drzewo i "koziołkował" - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

I dodaje: - Kierowca przewoził czterech pasażerów, również obywateli Ukrainy. W wyniku wypadku dwóch z nich trafiło do szpitala. Pozostałej dwójce i kierowcy nic się nie stało. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie.

Kierowca został zatrzymany, obecnie przebywa na komisariacie Poznań-Stare Miasto.

Jeden z rannych trafił do szpitala przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. - Jest w stanie nie zagrażającym życiu, choć mocno poobijany - mówi Konrad Napierała, rzecznik placówki.

Przejdź dalej --->

3/5
W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód...
fot. OSP Czerwonak

W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód osobowy. Strażacy z OSP Czerwonak otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 1.23. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobówka dachowała po uderzeniu w drzewo.

W środku pojazdu znajdowało się pięć osób. Dwie z nich po wypadku zostały uwięzione w aucie. Musieli je uwalniać strażacy. Do szpitala przewieziono dwie ranne osoby.

Jak informują policjanci, vw golfem kierował 31-letni Ukrainiec.

- Mężczyzna, obywatel Ukrainy, na prostym odcinku stracił panowanie nad samochodem. Najprawdopodobniej przekroczył dozwoloną prędkość, uderzył w drzewo i "koziołkował" - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

I dodaje: - Kierowca przewoził czterech pasażerów, również obywateli Ukrainy. W wyniku wypadku dwóch z nich trafiło do szpitala. Pozostałej dwójce i kierowcy nic się nie stało. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie.

Kierowca został zatrzymany, obecnie przebywa na komisariacie Poznań-Stare Miasto.

Jeden z rannych trafił do szpitala przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. - Jest w stanie nie zagrażającym życiu, choć mocno poobijany - mówi Konrad Napierała, rzecznik placówki.

Przejdź dalej --->

4/5
W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód...
fot. OSP Czerwonak

W nocy z soboty na niedzielę w Czerwonaku dachował samochód osobowy. Strażacy z OSP Czerwonak otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 1.23. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobówka dachowała po uderzeniu w drzewo.

W środku pojazdu znajdowało się pięć osób. Dwie z nich po wypadku zostały uwięzione w aucie. Musieli je uwalniać strażacy. Do szpitala przewieziono dwie ranne osoby.

Jak informują policjanci, vw golfem kierował 31-letni Ukrainiec.

- Mężczyzna, obywatel Ukrainy, na prostym odcinku stracił panowanie nad samochodem. Najprawdopodobniej przekroczył dozwoloną prędkość, uderzył w drzewo i "koziołkował" - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

I dodaje: - Kierowca przewoził czterech pasażerów, również obywateli Ukrainy. W wyniku wypadku dwóch z nich trafiło do szpitala. Pozostałej dwójce i kierowcy nic się nie stało. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie.

Kierowca został zatrzymany, obecnie przebywa na komisariacie Poznań-Stare Miasto.

Jeden z rannych trafił do szpitala przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. - Jest w stanie nie zagrażającym życiu, choć mocno poobijany - mówi Konrad Napierała, rzecznik placówki.

Przejdź dalej --->

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.

Polecamy

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Karambol z udziałem 10 aut! Ogromne utrudnienia

Karambol z udziałem 10 aut! Ogromne utrudnienia

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Zobacz również

Mieszkańcy przerażeni po trzęsieniu ziemi. Władze apelują o spokój

Mieszkańcy przerażeni po trzęsieniu ziemi. Władze apelują o spokój

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk