Do zdarzenia doszło w sobotę na ul. Słowackiego w Przemyślu.

34-letni policjant z przemyskiej komendy, będąc po służbie, jechał prywatną hondą ul. Słowackiego w kierunku miejscowości Pikulice.

- Według wstępnych ustaleń, pieszy wszedł na jezdnię zza zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd. Od 49-letniego przemyślanina wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przytomny, z urazem głowy został przetransportowany do szpitala - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

- Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych. Dokładne okoliczności wyjaśni prowadzone postępowanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski monitoring - dodaje sierż. szt. Marta Fac.

Kierujący hondą był trzeźwy. Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora.

Do zdarzenia doszło w sobotę na ul. Słowackiego w Przemyślu.

34-letni policjant z przemyskiej komendy, będąc po służbie, jechał prywatną hondą ul. Słowackiego w kierunku miejscowości Pikulice.

- Według wstępnych ustaleń, pieszy wszedł na jezdnię zza zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd. Od 49-letniego przemyślanina wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przytomny, z urazem głowy został przetransportowany do szpitala - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

- Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych. Dokładne okoliczności wyjaśni prowadzone postępowanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski monitoring - dodaje sierż. szt. Marta Fac.

Kierujący hondą był trzeźwy. Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora.

Do zdarzenia doszło w sobotę na ul. Słowackiego w Przemyślu.

34-letni policjant z przemyskiej komendy, będąc po służbie, jechał prywatną hondą ul. Słowackiego w kierunku miejscowości Pikulice.

- Według wstępnych ustaleń, pieszy wszedł na jezdnię zza zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd. Od 49-letniego przemyślanina wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przytomny, z urazem głowy został przetransportowany do szpitala - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

- Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych. Dokładne okoliczności wyjaśni prowadzone postępowanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski monitoring - dodaje sierż. szt. Marta Fac.

Kierujący hondą był trzeźwy. Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora.

Do zdarzenia doszło w sobotę na ul. Słowackiego w Przemyślu.

34-letni policjant z przemyskiej komendy, będąc po służbie, jechał prywatną hondą ul. Słowackiego w kierunku miejscowości Pikulice.

- Według wstępnych ustaleń, pieszy wszedł na jezdnię zza zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd. Od 49-letniego przemyślanina wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przytomny, z urazem głowy został przetransportowany do szpitala - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

- Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych. Dokładne okoliczności wyjaśni prowadzone postępowanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski monitoring - dodaje sierż. szt. Marta Fac.

Kierujący hondą był trzeźwy. Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora.