Będą kolejne obostrzenia?
Skoro między wierszami mówi się o tym, że czwartej fali należy się spodziewać, pojawia się pytanie o to, jakie pojawią się w niej obostrzenia i czy grozi nam kolejny lockdown. O tym nikt nie mówi wprost, ale znów z wypowiedzi niektórych polityków wynika, że pewne rozwiązania są brane pod uwagę.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zdradził, że obecnie są prowadzone szkolenia m.in. z obsługi respiratorów i pracy na oddziałach covidowych. Na konferencji 29 czerwca minister mówił także o tym, że przygotowana jest koncepcja minimalnego zabezpieczenia dla każdego województwa, która wskazuje konkretny szpital tymczasowy mający przyjmować pacjentów w wypadku nadejścia czwartej fali pandemii.
Wróci nauka zdalna?
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski mówił w jednym z wywiadów o tym, że gotowe są rozwiązania prawne, które pozwolą m.in. na to, by dyrektorzy szkół w porozumieniu z Inspekcją Sanitarną decydowali o zawieszeniu lekcji stacjonarnych lub nauczaniu hybrydowym, czyli przejściu pewnych uczniów na edukację zdalną.
Media: "Rząd planuje lockdown"
Niektóre media donosiły także o tym, że rząd planuje już lockdown na jesień, a dowodem na to miała być wypowiedź wiceministra finansów Piotra Patkowskiego, w której wskazywał on na to, że rozważane bony turystyczne dla emerytów i rencistów, które mogliby wykorzystać w okresie jesienno-zimowym, prawdopodobnie nie mogłyby być zrealizowane, właśnie ze względu na spodziewaną czwartą falę epidemii.
Będzie lockdown?
Całkowity lockdown wyklucza natomiast wicepremier i minister rozwoju Jarosław Gowin, który w rozmowie z money.pl wskazywał, że rozwiązania stosowane w dotychczasowych trzech falach pandemii są sprawdzone i nie będą korygowane na wypadek czwartej fali.
