![Warszawskie gwiazdy Centralnej Ligi Juniorów. Jak potoczyła się ich kariera? Gdzie teraz są? [GALERIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2c/b9/5e66def19347f_o_large.jpg)

Sebastian Szymański
- Etap CLJ-ki przeszedłem na dobrą sprawę w pół roku, następne pół roku w rezerwach i trafiłem do pierwszego zespołu. Nie dostałem jednak nic za darmo. Wiele ciężkiej pracy włożyłem w to, by być dziś tu, gdzie jestem - powiedział w wywiadzie z Legia.com Szymański w 2017 roku.
W tym czasie wykonał ogromny postęp i zamienił Warszawę na Moskwę. Legia zarobiła wówczas aż 5,5 mln euro, a Szymański nie tylko odnalazł się w barwach Dynama, ale i zdążył zadebiutować w reprezentacji Polski.

Mateusz Żyro
Młodszy brat Michała, który z Legią zdobył wszystko na domowym podwórku i nawet strzelił gola po wygranym pojedynku główkowym z Virgilem van Dijkiem. Mateusz takimi osiągnięciami nie może się pochwalić, ale ma na to czas.
Przygodę z Legią rozpoczął w 2005 roku, kiedy po testach przyjęto go do akademii. Z klubem wygrał CLJ U-18 i grał w Młodzieżowej Lidze Mistrzów - w obu przypadkach jako kapitan. W seniorskim zespole zadebiutował w 2017 roku w Superpucharze Polski. Obecnie jest wypożyczony I-ligowej Stali Mielec.

Robert Bartczak
Piłkarską przygodę rozpoczął w Liderze Włocławek, ale w wieku 16 lat trafił do warszawskiej Legii. W CLJ występował przez 12 miesięcy zanim trafił do drużyny rezerw.
Bartczakowi wróżono wielką karierę, ale nigdy nie był w stanie przebić się na stałe do pierwszego składu. Po wypożyczeniu do Zagłębia Sosnowiec Legia zrezygnowała z jego usług. Obecnie gra dla Wigry Suwałki.