
- Dotychczasowe ustalenia śledztwa wskazują, iż sędzia co najmniej od roku 2019 prowadził niezarejestrowaną działalność o charakterze zarobkowym pozostającą poza zakresem sprawowanego przez niego urzędu sędziowskiego, świadcząc usługi doradztwa prawnego na rzecz osób fizycznych oraz podmiotów gospodarczych. Działalność sędziego miała zorganizowany i stały charakter i była prowadzona m.in. przy współpracy z profesjonalnymi kancelariami prawnymi - informuje prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

I dodaje, iż sędzia pracuje w sądzie rejonowym podległemu Sądowi Okręgowemu w Łodzi (chodzi zapewne o Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia), śledztwo ma charakter rozwojowy i że za złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Związany z "Iustitią" i - dawniej - z Unią Wolności?
Tymczasem portal internetowy „wpolityce” podał na swojej stronie, że chodzi o sędziego Kamila F., który jest członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, zaś w latach 1997 – 2001 był działaczem Unii Wolności.