
Kamil Jóźwiak (Lech Poznań)
On w przebudowanym zespole ma odgrywać kluczową rolę. Przeciwko Pogoni Szczecin stanął na wysokości zadania. Szybko otworzył wynik, a później strzelił także decydującego o zwycięstwie gola. Najgorsze już za nim? W to wierzy cała Wielkopolska.

Patryk Dziczek (Piast Gliwice)
Wykazał sporą aktywność w meczu z Wisłą Płock. Zwłaszcza przed zmianą stron dwoił się i troił. To od jego podania rozpoczęła się jedyna akcja bramkowa. On również ładnie przymierzył z dystansu i (w drugiej odsłonie) z bliskiej odległości.

Darko Jevtić (Lech Poznań)
A jednak coś potrafi. W spotkaniu z Pogonią Szczecin wykazał się dwiema asystami. Najpierw obsłużył Kamila Jóźwiaka (z akcji), potem Nikolę Vujadinovicia (z rożnego). Obił też słupek, kopiąc piłkę bezpośrednio z rzutu wolnego.

Filip Piszczek (Cracovia)
Pod koniec rundy jesiennej trener Michał Probierz założył się o whisky, że jego napastnik, wtedy krytykowany za nieskuteczność, zdobędzie przynajmniej pięć bramek. Pozostało dziewięć kolejek do końca a gole są cztery! W spotkaniu z Koroną Kielce Piszczek trafił raz.