
Jak donosi „Gazeta Wyborcza” polscy duchowni mogą zarabiać miesięcznie nawet 4-5 tys. zł. Co ciekawe, największym źródłem dochodów wcale nie są pieniądze „z tacy”. Księżom najbardziej opłacają się szkolne lekcje religii. Ile zarabiają księża? Przedstawiamy najnowszy raport! Zobacz galerię!

„Zesłanie” lub „Kuwejt” - tak księża oceniają opłacalność parafii
Księża mają podobno swoje określenia dotyczące parafii, do których mogą trafić. Najbogatsze to „Kuwejty”, a najbiedniejsze „zesłania”. „Kuwejtem” może być np. poznańska Ławica lub parafia przy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

Nawet 5 tysięcy. Takie są zarobki w „Kuwejcie”
Artur Nowak, dziennikarz GW, obliczył, że początkujący wikary w dobrej parafii może zgarniać nawet 5 tys. zł miesięcznie. Musi jednak trochę się postarać. Według wyliczeń, na tak wysoką pensję wikarego składają się:
- etat nauczyciela w miejscowej szkole - 1600 zł
- dochody ze ślubów i pogrzebów, ofiary na msze – 1800 zł
- dochody za modlitwy za zmarłych w listopadzie – nawet do 20 tys. zł.
- rekolekcje – 2 tys. zł.

"Zesłania" to kara
Parafie biedne, czyli „zesłania” są traktowane jako kara. Najczęściej trafiają do nich ci księża, którzy w jakiś sposób podpadli swoim przełożonym.